BMW wypełnione młodymi ludźmi rozbiło się na Grabowskiej

Mieszkańcy ulicy Grabowskiej ubolewają nad pędzącymi samochodami, co ma miejsce głównie w weekendy. W nocy z soboty na niedzielę grupka młodych osób jechała w stronę Ostrowa Wielkopolskiego. Na wysokości posesji nr 90 kierowca BMW stracił panowanie nad autem.

Osobówka zjechała na przeciwny pas ruchu, przeleciała kilka centymetrów od drzewa, staranowała betonowe ogrodzenie i zatrzymała się tuż pod przed bramą wjazdową do garażu.

Co zrobili młodzi ludzie? Nie zostali i nie przeprosili za kłopot, przekazując numer polisy ubezpieczeniowej. Postanowili zbiec z miejsca zdarzenia.

Kierowca zostawił BMW na parkingu przy McDonald’s. Zdjęto tablice rejestracyjne i usunięto naklejkę z przedniej szyby. Po krótkiej chwili policjanci namierzyli, na jednej z sąsiednich ulic, czwórkę młodych ludzi. Dwie młode kobiety i dwóch młodych mężczyzn przedstawiło wersję, że uszkodzonym autem kierował inny mężczyzna, który oddalił się w nieznanym kierunku.

Policjanci patrolując ulice nie natrafili na niego. Pozostaje pytanie czy faktycznie ktoś taki z nimi jechał.

Pojazd zabezpieczono na policyjnym parkingu. Jak się okazało był zarejestrowany w powiecie pleszewskim.

POLECANE NEWSY
CZYTAJ  Klimek o "wielkim wyborczym kłamstwie"
Subskrybuj
Powiadom o

54 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
S Line
3 lat temu

Za młodego też że 4 Audi róż…. To taki wiek. Latało się

Jadzia
3 lat temu

Agata, każda szanująca się kobieta zarobi sobie na BMW.

Mati
3 lat temu

Agata z chęcią bym Cie poznał, mysle że się dogadamy 😉

Do Agata
3 lat temu

Lepiej ustaw się na Goreczniku albo oglos na ROXA, przynajmniej zarobisz, a ten „prestiż” to typowe blacharstwo. Jakiś gowniarz kupi BMW po wypadku, wygrzmoci kogo trzeba i puści dalej bo będzie się złom sypać.

54
0
Napisz co o tym sądziszx