Kupił kilkanaście noży, dwa bagnety, kominiarkę z czaszką – zaatakował rodzinę z Cerekwicy

Są znane szczegóły zbrodni, do której doszło w marcu br. w Cerekwicy Starej k. Jarocina. 22-latek kupił kilkanaście noży, dwa bagnety, kominiarkę z wydrukowaną czaszką i z tym ekwipunkiem wybrał się do domu dotychczasowej partnerki, gdzie dokonał zbrodni. Jego motywem był brak chęci zostania ojcem i pełnienia obowiązków z tego wynikających.

+

Wydział I Śledczy Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wlkp zakończył skierowaniem do Sądu Okręgowego w Kaliszu śledztwo przeciwko 22 letniemu mieszkańcowi Jarocina podejrzanemu o dopuszczenie się w dniu 15 marca 2018 r. w Cerekwicy Starej przy użyciu noży i bagnetów zabójstwa dwóch osób i usiłowania zabójstwa 3 innych osób, w tym nienarodzonego dziecka oraz spowodowanie obrażeń ciała w postaci ran ciętych ręki u kolejnej pokrzywdzonej.

W oparciu o zgromadzony materiał dowodowy ustalono, że mężczyzna w okresie poprzedzającym zabójstwo, co najmniej od grudnia 2017 r. za pośrednictwem sieci Internet zakupił kilkanaście noży oraz 2 bagnety a także kominiarkę z nadrukiem czaszki, które to przedmioty zostały przez niego użyte w dniu zdarzenia.

Jak ustalił Prokurator mężczyzna przyjechał do Cerekwicy Starej swoim prywatnym pojazdem około godziny 1.40 w nocy i znając rozkład pomieszczeń, dostał się niezamkniętym tylnymi wejściem do jego wnętrza, gdzie w jednym z pomieszczeń na parterze budynku przy użyciu posiadanych noży zaatakował śpiącego 59 letniego pokrzywdzonego zadając mu kilkanaście uderzeń w okolice głowy, szyi i klatki piersiowej w wyniku czego doprowadził do jego zgonu .

Po wyjściu z pokoju podejrzany przy użyciu noży zaatakował dwie zaalarmowane hałasem kobiety, które pojawiły się przy w/w pomieszczeniu usiłując obu zadać uderzenia nożem, a następnie gdy młodszej z pokrzywdzonych udało się uciec, udał się za pokrzywdzoną w wieku 59 lat w okolice schodów prowadzących na piętro budynku, gdzie dogonił ją i zadał jej przy użyciu noża i bagnetu kilka uderzeń skutkujących powstaniem ciężkich obrażeń ciała i w efekcie jej zgonem.

CZYTAJ  Śmigłowiec wojskowy nad Ostrowem. Wiemy co robił

Jak ustalono w ramach przeprowadzonego w toku postępowania eksperymentu procesowego po wejściu na piętro budynku podejrzany przy użyciu noża zaatakował kolejne dwie osoby, przy czym w kierunku próbującego się ukryć pokrzywdzonego rzucił jednym z posiadanych przy sobie noży, a drugiej pokrzywdzonej zadał cios nożem w tułów.
Napastnik następnie wybił szybę w drzwiach i dostał się do pokoju zajmowanego przez pokrzywdzoną będącą w dziewiątym miesiącu ciąży, zaczął zadawać jej uderzenia posiadanymi nożami, w tym również w okolice brzucha, co skutkowało poważnymi obrażeniami płodu zagrażającemu jego życiu lub zdrowiu.
Niezwłocznie po zdarzeniu podejrzany odjechał prywatnym pojazdem do swojego miejsca zamieszkania, gdzie został o godzinie 3.20 zatrzymany przez funkcjonariuszy policji.

Przeprowadzane badania fizykochemiczne próbek krwi pobranych po zatrzymaniu wykazały u podejrzanego 0,14 mg /l alkoholu, nie stwierdzono nich śladów substancji psychoaktywnych.
W oparciu o zgromadzony w sprawie materiał dowodowy, w tym uzyskane w toku prowadzonego postępowania opinie biegłych z zakresu medycyny sądowej, przesłuchania świadków, analizę zawartości komputera podejrzanego, a także badania daktyloskopijne oraz DNA zabezpieczonych noży i bagnetów zabezpieczonych na miejscu zdarzenia oraz w miejscu zamieszkania podejrzanego a także opinię sądowo-psychiatryczną Prokurator przedstawił 22 latkowi łącznie 6 zarzutów.W przypadku 5 z nich dotyczących zabójstwa i usiłowania zabójstwa przyjął w ramach kwalifikacji działanie w wyniku motywacji zasługującej na szczególne potępienie wynikające z niechęci do przyjęcie na siebie roli ojca i wynikających z powyższego obowiązków.

Zarzucone mu pięć czynów z art. 148 § 2 pkt. 3 k.k. to jest zabójstwa oraz usiłowania zabójstwa w wyniku motywacji zasługującej na szczególne potępienie zagrożone są karą od 12 lat pozbawienia wolności, karą 25 lat pozbawienia wolności lub karą dożywotniego pozbawienia wolności każdy. Czyn spowodowania obrażeń ciała ( art. 157§1 k.k. )zagrożony jest do 5 lat pozbawienia wolności.
Przesłuchany przez Prokuratora w charakterze podejrzanego mężczyzna przyznał się częściowo do przedstawionych mu zarzutów, a następnie skorzystał z prawa do odmowy składania wyjaśnień.

CZYTAJ  Wyrzuciła przez okno pieniądze

Jak wynika z uzyskanej przez Prokuratora opinii sądowo-psychiatrycznej 22 latek miał w chwili czynu zachowaną zdolność pokierowania swoim postępowaniem i może brać udział w toczącym się postępowaniu. Wobec podejrzanego na wniosek Prokuratora od chwili zatrzymania stosowany jest środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania Aktualnie trwa oczekiwanie na wyznaczenie terminu rozprawy w przedmiotowej sprawie.

POLECANE NEWSY
Subskrybuj
Powiadom o

18 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Mi
5 lat temu

Latwo powiedziec a jak kobieta zglasza do prokuratury ze ex zastrasza i neka to sprawe umarzaja z bzdurnych powodow a potem tak sie dzieje. Sama zyje e strachu ale nie mam pomocy!!!!!!!

Laus
5 lat temu

Chłopaki pod celą zaczną od zerwania gwintu, a co dalej będzie – czas pokaże. Tylko że taka informacja nie dotrze do opinii publicznej.

Lech
5 lat temu

W areszcie przebywa także inny „macho” który w wiosce oddalonej od Cerekwicy o kilkanaście kilometrów próbował w sposób identyczny rozprawić się ze swoją ex i jej rodziną. Tam na szczęście skończyło się „tylko” na ranach ciętych i kłutych, a szczęśliwym zbiegiem okoliczności jej siostra z dwójką malutkich dzieci pojechały do babci w innej miejscowości. Ich powrót którym towarzyszył ojciec dziewczynek i jego szwagier spowodował spanikowanie bandziora i jego ucieczkę. Bandziora także tam policja miała już po kilkunastu minutach.
Co mnie osobiście dziwi to fakt że symptomy takich zaburzeń aspołecznych są niezauważalne dla potencjalnych ofiar, lub co gorsza bagatelizowane przez zakochane kobiety. A potem jest już za późno.
Ps: cała ta rodzina opuściła swój dom i przeniosła się do Konina do krewnych. Strach i trauma zrobiły swoje.

kuku
5 lat temu

jak nie chciał zostać ojcem to po co szalał tym swoim „małym”???

papierz_parowka
5 lat temu

co się z tymi ludźmi dzieje…

Ja
odpowiada  papierz_parowka
5 lat temu

Tylko czy takie coś to człowiek czy co to k…. jest. Oko za oko. Mam większy szacunek do śmieci w kontener co wrzucam niż do tego „czegoś”

...
5 lat temu

W takich przypadkach żałuje ze nie ma w Polsce kary śmierci…. na nic innego bydle nie zasługuje!!!

GTAV
5 lat temu

normalnie jak gta ?

Ja
odpowiada  GTAV
5 lat temu

No właśnie… TYLKO, ŻE ŻYCIE TO NIE GRA I W ŻYCIU NIE DA SIĘ COFNĄĆ I ZACZĄĆ OD NOWA ALBO WYKORZYSTAĆ „KOLEJNE ŻYCIE”
Utylizacja…

Logik
5 lat temu

U nas w Ostrowie rozszalałe dziewuchy ubierają się na czarno i walczą o swobodny dostęp do aborcji w czym popierają je BiG CyC i panie prezydentki. Wydaje się, że gdyby takie prawa były powszechne, to niechcący płacić alimentów bandyta nie dopuściłby się takich czynów, chociaż nikt nie mówi, że matka miała sumienie i chciała dokonać aborcji. Z relacji wynikało, że nie. Czyli wychodzi na to, że te protesty są w obronie ojców niechcących płacić na utrzymanie swoich dzieci.

Raszków
odpowiada  Logik
5 lat temu

Logikę masz faktycznie specyficzną.

ojciec
odpowiada  Logik
5 lat temu

Do kościoła Dewoto!!!

Zyczenie smierci
5 lat temu

Dozywocie to minimalny wyrok,jak wyjdzie znowu to zrobi sto procent….

krotoszynianin
5 lat temu

smierc za smierc, takim samym sposobem jak on zabijal

18
0
Napisz co o tym sądziszx