20-latka rzuciła się pod pociąg. Ucięło jej nogi

W środę przed godziną 17:00 doszło do poważnego zdarzenia na torach. Ze wstępnych ustaleń wynika, że 20-letnia kobieta chciała popełnić samobójstwo. Rzuciła się pod pociąg, ale ten uciął jej nogi. 

+

Z Poznania jechał pociąg osobowy z 90-ma pasażerami. Docelowo miał dojechać do Łodzi z przystankiem w Ostrowie Wlkp. Jednak w Szczurawicach doszło do dramatycznego zdarzenia. 20-letnia kobieta, która przyszła pieszo od strony Raszkowa, postanowiła najprawdopodobniej zakończyć swoje młode życie. Według relacji maszynisty, kobieta wyszła z pobliskiego rowu, przeżegnała się i rzuciła na torowisko. Zrobiła to w ten sposób, że na szynie leżały nogi, które na wysokości kostek przejechał pociąg. Cały korpus zmieścił się pomiędzy podkładami torowymi, a podwoziem pociągu. Dzięki temu dziewczyna przeżyła i nie odniosła innych obrażeń. Poszkodowana w chwili przybycia służb ratowniczych była przytomna i momentami odczuwała ból.

Nie wiadomo co skłoniło dziewczynę do takiej decyzji, ale obecnie będzie musiała zmierzyć się z dużo poważniejszym problemem, dożywotnim inwalidztwem. Na słowa uznania zasługuje postawa maszynisty i jednego z mężczyzn, którzy profesjonalnie założyli opatrunki na odcięte kończyny nie pozwalając poszkodowanej się wykrwawić. Śmigłowiec LPR nie został zadysponowany pomimo próśb zgłaszających, ponieważ chwilę wcześniej zakończył dyżur.

POLECANE NEWSY
CZYTAJ  Zerwał banery kandydata z PiS
Subskrybuj
Powiadom o

113 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
...
6 lat temu

kurcze smutna sprawa. Osoby noszące się z zamiarem popełnienia samobójstwa z reguły są spychane na margines i zostają same ze swoimi problemami – rzeczywistymi lub wyimaginowanymi. Szkoda, że tak to się skończyło i wogóle do tego doszło. Świat jest dzisiaj okrutny, ale chyba jesteśmy w stanie zrobić cokolwiek by pomóc takim osobom ?! Życie to dar nie raz daje w kość, ale w sumie są fajne chwile.

Jddcgij
6 lat temu

Jak już chce to zrobić to konkretnie dziewczyno a nie takie byle co debilizm szok

Bliski.
odpowiada  Jddcgij
6 lat temu

Mam nadzieję że ci którym tak łatwo przychodzi wypisywanie durnych komentarzy nie będą musieli czegoś podobnego przeżywać. Każdy może czytać te wpisy rodzina i sama poszkodowana. Chcieli byście czytać te pierdoły o sobie?

Ktoś
6 lat temu

Pytanie do hejtujących: Skąd w was tyle okrucieństwa? Skoro zdecydowała się na taki krok musiała mieć powód. Może warto się zastanowić czy można było zapobiec tej tragedii i pomóc w jakikolwiek sposób. Bądźmy bardziej wrażliwi na cierpienie innych a może będzie mniej takich tragedii

Tobi King
6 lat temu

życie jest tylko jedno,trzeba z niego korzystać,problemy też są wiadomo,ale nie róbcie kochani takich rzeczy,zawsze jest jakieś wyjscie z sytuacji..a ciebie droga koleżanko pozdrawiam,tam do góry cie nie chcą jeszcze,masz życ..tomek ostrow..chętnie bym cie zobaczył,i uswiadomil że nie było warto.facebook tobi king..

bryt
6 lat temu

podwojna tragedia… czlowiek ktory nie widzi sensu w dalszym zyciu i jeszcze przezycie proby samobojczej i to ucinajac sobie nogi… Naprawde smutne

Xxx
6 lat temu

Chetnie bym sie z nia zamienil

karol
6 lat temu

Nie rozumiem dyspozytora chce zadysponować ŚMIGŁOWIEC a słyszy że nie ma możliwości bo skończyli dyżur to jakaś paranoja to jak by dzwonić na 999 lub 112 i usłyszeć przepraszam ale nikt nie przyjedzie bo skończyli dyżur ktoś odpowiedzialny powinien zając się tym tematem paranoja jakaś z tym śmigłowcem co to jest ????

M
odpowiada  karol
6 lat temu

Dyspozytor z góry wie,do której godziny danego dnia dyżuruje śmigłowiec,bo załoga LPR co rano to podaje..żeby się na jakiś temat wypowiadać,trzeba mieć o tym elementarne pojęcie,szanowny panie…

M
odpowiada  karol
6 lat temu

Może redakcja tego portalu powinna porozmawiać z kimś z LPR,by dokładnie wyjaśnił zasady działania tej instytucji-bo wpisy niektórych samozwańczych,pożal się Boże,ekspertów na ten temat są żenujące…

Janek
6 lat temu

do Ma pierwszej pomocy wraz z maszynistą udzielał pasażer pociągu , niestety ale nie młody lecz po szesćdziesiątce

Ka
odpowiada  Janek
6 lat temu

To nie był pasażer …

AR
odpowiada  Janek
6 lat temu

Do Janek – Maszynista i młody pasażer 29 lat. Który jechał tym pociągiem a wiem bo to mój brat. Podziwiam bo nie każdy ma odwagę wyjść z pomocą do drugiego człowieka.

X
6 lat temu

Mój sznur wisielczy zerwał się gdy miałem 16 lat. Sznurem była smycz psa ze skóry. Do tego stopnia bałem się swojej matki i ojca ze względu na słabe stopnie, że postanowiłem się zabić. Na szczęście opatrzności smycz się zerwała. Na szyi została pręga której nikt nie zauważył. Dla tego proszę wszystkich komentujących o empatię. i wyrozumiałość. Człowiek podczas swojego życia ma inną ocenę swoich problemów.. Ta dziewczyna po latach uzna, że była nierozsądna, ale w tym czasie miała jedną i tylko jedną wersję swojej decyzji. Wiem to po sobie.

xx
6 lat temu

Szkoda dziewczyny

113
0
Napisz co o tym sądziszx