Redakcja Ostrow24.tv została poinformowana o pocisku moździerzowym, który spoczywał w jednym ze stawów. Z uwagi na to, że zgłoszenie nie dawało 100% pewności co do autentyczności znaleziska, postanowiliśmy się upewnić. W tym celu udaliśmy się we wskazane miejsce. I faktycznie, tuż przy pomoście, z którego niektórzy łowią ryby, był częściowo zanurzony pocisk. Zadzwoniliśmy na policję, informując ją o bombowym znalezisku. Dyżurny policji nie ukrywał zaskoczenia. W ciągu kilku minut podjechał patrol prewencji, którzy zabezpieczył pobliski obszar. Teraz zapewne zostanie wezwany oddział saperski, który zabierze i zdetonuje znalezisko.
Skąd się tam wziął? Dlaczego nikt go wcześniej nie dostrzegł? Na te pytania odpowiedzi zapewne nie poznamy. Okoliczni mieszkańcy powtarzają historię jakoby w tym stawie miało być zanurzone coś większego typu czołg.
Wnętrze pocisku:
Miejsce znalezienia
Wyświetl większą mapę