Bartosz Zmarzlik ponownie z Łańcuchem Herbowym

Był faworytem i potwierdził to na torze. Bartosz Zmarzlik wygrał 67. Turniej o Łańcuch Herbowy Miasta Ostrowa Wielkopolskiego. To drugi triumf reprezentanta Stali Gorzów w najstarszym turnieju żużlowym w Polsce. Wcześniej wygrał w 2016 roku. Dwa starty w Ostrowie, dwa zwycięstwa. Ot, cały Bartosz Zmarzlik.

+

Zawody mogły podobać się trzem tysiącom kibiców, którzy pomimo upału przyszli na Stadion Miejski, by obejrzeć 67. Turniej o Łańcuch Herbowy Miasta Ostrowa Wielkopolskiego. – Ściganie było godne tej imprezy. Myślę, że osoby, które widziały zawody docenią to, bo turniej mógł się podobać. Bartosz Zmarzlik po raz drugi zawiśnie na naszej nowo powstałej loży zwycięzców Turniejów o Łańcuch Herbowy Miasta Ostrowa Wielkopolskiego – powiedział po zawodach Radosław Strzelczyk, który wspólnie z wiceprezesem Waldemarem Górskim starali się, jak mogli, by przyciągnąć do Ostrowa świetną stawkę żużlowców.

Bartosz Zmarzlik wygrał serię zasadniczą. Okazał się także najlepszy w wielkim finale, w którym pokonał Szymona Woźniaka i Mikkela Michelsena. – Było fajne ściganie, szczególnie w drugiej fazie zawodów. Cieszę się, że wygrałem to trofeum. Mam już w kolekcji Łańcuch Herbowy, ale trzy lata temu inaczej on wyglądał. Drugi start w Ostrowie, drugie zwycięstwo – powiedział Bartosz Zmarzlik.

Czwarte miejsce zajął Daniel Jeleniewski. Żużlowiec Orła Łódź prowadził po trzech seriach i ostatecznie okazał się jedną z rewelacji zawodów.

W zawodach doszło do groźnie wyglądającego upadku z udziałem Renata Gafurowa i Kamila Brzozowskiego. Rosjanin w wyścigu ósmym nie opanował motocykla, wypuścił maszynę, która uderzyła w Brzozowskiego. Popularny „Brzózka” przez moment wiózł na plecach motor Gafurowa. Upadek wyglądał fatalnie, ale na szczęście nikomu nic groźniejszego się nie stało.

Reprezentanci Arged Malesa TŻ Ostrovia byli w niedzielnych zawodach tylko tłem dla rywali. Najwyżej sklasyfikowany Nicolai Klindt zajął dziesiąte miejsce.

CZYTAJ  W Ostrowie nie będą ogrzewać węglem?

Klasyfikacja

1. Bartosz Zmarzlik (Polska) 13+3 (3,2,3,3,2) – 1. miejsce w finale
2. Szymon Woźniak (Polska) 12+3+2 (2,3,2,3,2) – 2. miejsce w finale
3. Mikkel Michelsen (Dania) 12+1 (1,3,2,3,3) – 3. miejsce w finale
4. Daniel Jeleniewski (Polska) 12+2+0 (3,3,3,1,2) – 4. miejsce w finale
5. Andrzej Lebiediew (Łotwa) 8+1 (3,1,d,1,3) – 3. miejsce w barażu
6. Artiom Łaguta (Rosja) 11+d (1,2,3,2,3) – defekt w barażu
7. Norbert Kościuch (Polska) 8 (2,2,1,2,1)
8. Robert Lambert (Wielka Brytania) 7 (0,1,3,0,3)
9. Przemysław Pawlicki (Polska) 7 (1,0,2,3,1)
10. Nicolai Klindt (Dania) 7 (1,3,1,1,1)
11. Aleksandr Łoktajew (Ukraina) 6 (0,2,2,2,0)
12. Tomasz Gapiński (Polska) 6 (0,1,1,2,2)
13. Krzysztof Buczkowski (Polska) 4 (3,0,0,1,0)
14. Renat Gafurow (Rosja) 3 (2,w,0,w,1)
15. Kamil Brzozowski (Polska) 2 (2,w,-,-,-)
16. Marcin Kościelski (Polska) 2 (1,1,0,0,w)
17. Grzegorz Walasek (Polska) 0 (0,d,d,d,-)

Wyścig po wyścigu:
1. (65,89) Jeleniewski, Kościuch, Klindt, Lambert
2. (66,09) Buczkowski, Brzozowski, Pawlicki, Gapiński
3. (65,17) Lebiediew, Gafurow, Łaguta, Walasek
4. (65,23) Zmarzlik, Woźniak, Michelsen, Łoktajew
5. (65,61) Klindt, Zmarzlik, Gapiński, Walasek (d4)
6. (66,66) Jeleniewski, Łoktajew, Lebiediew, Buczkowski
7. (67,15) Woźniak, Łaguta, Lambert, Pawlicki
8. (65,53) Michelsen, Kościuch, Kościelski, Gafurow (w/u)
9. (66,56) Łaguta, Michelsen, Klindt, Buczkowski
10. (67,40) Jeleniewski, Woźniak, Gapiński, Gafurow
11. (67,90) Lambert, Łoktajew, Kościelski, Walasek (d4)
12. (67,56) Zmarzlik, Pawlicki, Kościuch, Lebiediew (d4)
13. (67,61) Pawlicki, Łoktajew, Klindt, Gafurow (w/u)
14. (66,99) Zmarzlik, Łaguta, Jeleniewski, Kościelski
15. (67,21) Michelsen, Gapiński, Lebiediew, Lambert
16. (67,76) Woźniak, Kościuch, Buczkowski, Walasek (d/st)
17. (67,19) Lebiediew, Woźniak, Klindt, Kościelski
18. (66,72) Michelsen, Jeleniewski, Pawlicki, Kościelski (w/2min)
19. (67,95) Lambert, Zmarzlik, Gafurow, Buczkowski
20. (67,34) Łaguta, Gapiński, Kościuch, Łoktajew

Wyścig ostatniej szansy:
21. (67,21) Woźniak, Jeleniewski, Lebiediew, Łaguta (d4)

CZYTAJ  Taksówkarz wjechał pomimo STOP-u. Dwie osoby ranne

Finał ku pamięci Tomasza Jędrzejaka
22. (67,34) Zmarzlik, Woźniak, Michelsen, Jeleniewski

POLECANE NEWSY
Subskrybuj
Powiadom o

6 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
do korbas
4 lat temu

do karbos – ojciec jak cie po pijanemu zrobił – to po 7 miesiacach , jak sie już urodziles, to w jednym ciagu walił denaturat z rozpaczy z 0.5 roku . I miał racje, bo czytajac te wypociny co napisales , to gosciu masz pecha do siebie, zycia i rodziny . Jestes nieszczeliwy debil- ale ty o tym wiesz . Ale pytanie – kto cię nauczyl i w jaki sposób czytac i pisac ? . Gosciu pewnie jak cie teraz widzi to chowa sie po bramach.

Janusz Iskariota
4 lat temu

Ten pan wygrał czy przepłacił wygraną ?

korbs
4 lat temu

Trzeba być debilem z mózgiem ćmy,aby w tami upał,siedzieć na stadionie 4 godziny jak w kotle dla widoku jeżdżących w kółko żężoli ! Na dodatek z naszymi na końcu.Do tego kiełbasa,piwo i kmioty z powiatu,oraz plebs miejski – rykiem oznajmia uniesienie,jak na rykowisku w lesie. Zamulone oczy,chwiejny krok – obraz prymitywu na imprezie.

kosa c.d.
4 lat temu

Ponadto zawody pokazały miejsca naszych chłoptasiów na motorynkach w szeregu – NA KOŃCU ! Gdzie z tym złomem ,staruchami i młokosami,walących w siebie na torze – do 1 ligi ! Kręcić kółka do końca świata w 2 lidze,dla uciechy motłochu miastowego i kmiotów przyjezdnych. Piwo i kiełbasa oraz ryki na trybunie,bo wygrali mecz do finału ! A potem. będzie już tylko lanie,bo poziom żużla żenujący w konfrontacji z zawodnikami wyższej ligi ! W sam raz do motłochy wciągających metanol i kurz z toru ! Byle poryczeć na trybunie – otumaniona miernym widowiskiem hołota o niskim IQ !

irek
odpowiada  kosa c.d.
4 lat temu

Jaki ty jesteś pusty OD MOTLOCHU to możesz sobie swoja matke wyzywac zal jej ze urodzila takiego debila

kibic
4 lat temu

ten gosciu ma talent do motocykla, ma predyspozycje, warunki fizyczne, technika jazdy, opanowanie motocykla .Klase pokazał w finalowym starcie – szybkość, technika na starcie . pierwsze 100 metrów zadecydowało i zarobiło na zwyciestwo . Gratulacje. To sie ma , tego co pokazał na starcie sie nie nauczy – Instynkt toru.

6
0
Napisz co o tym sądziszx