Długo wyczekiwany, przez część mieszkańców, słupek ograniczający wjazd na ostrowski Rynek powstanie już w marcu 2020 r. Ograniczy on w ten sposób nieautoryzowany wjazd pojazdów na Rynek od strony ul. Raszkowskiej.
+
Dodatkowo będzie zamontowana kamera, a dla osób chcących wjechać na Rynek będzie podany numer telefony komórkowego. Ze wstępnych informacji wynika, że decyzję o wpuszczeniu pojazdu na Rynek będzie podejmował dyżurny Straży Miejskiej. Słupek po wpuszczeniu uprawnionego pojazdu natychmiast będzie się wysuwał. To w innych miastach powodowało szereg kolizji, uszkadzając nawet karetkę (w Świdnicy), której koszt naprawy został wyceniony na 30 tys. zł.
„Według relacji jednego ze świadków, słupek zaczął się podnosić na pięć metrów przed jadącą na sygnale karetką. Pojazd został poważnie uszkodzony, a ratownicy musieli udać się na interwencję pieszo. Karetka została wyłączona z użytkowania, a koszt naprawy oszacowano na 30 tys. złotych.” – informuje portal swidnica24.pl
Obecnie na Rynek mogą wjechać dostawcy towaru, goście hotelu Polonia oraz uczestnicy uroczystości w Ratuszu. To teoria. W praktyce wjeżdżają klienci restauracji, którzy z racji posiadanych pieniędzy nie boją się sporadycznego mandatu lub mają szeroko rozumiane koneksje. Do teraz nikt nie był w stanie zaprowadzić porządku na Rynku. Czy słupek to zmieni? A może będzie podobnie jak z powiedzeniem: Prawo jest jak płot. Tygrys przeskoczy, szczur się prześlizgnie, a bydło stoi.
Zasady wjazdu na Rynek po zamontowaniu słupka zostaną wkrótce określone. Zobaczymy czy Miejski Zarząd Dróg zabezpieczy wjazd przed „cwaniakami”.
