
Nie żyje Adaś z Cerekwicy (aktualizacja)
06 października, 2018
kategoria: Gorące tematy, Informacje, OSTRÓW
Po prawie siedmiu miesiącach od tragedii, do której doszło w Cerekwicy k. Jarocina, zmarł mały Adaś. Było to dziecko, które cudem przeżyło, po tym gdy ojciec dźgnął go nożem, kiedy jeszcze przebywał w łonie matki.
Mały Adaś przebywał przez kilka tygodni na oddziale neonatologicznym w ostrowskim szpitalu. Kiedy był wypisywany, lekarze stwierdzili, że jest w sporym stopniu niedotleniony. W kuluarach można było usłyszeć, że taki stan w dłuższej perspektywie zagraża jego życiu i może nie dożyć roczku.
W wyniku niedotlenienia nie widział i nie było pewności czy będzie z nim kontakt.
Adaś wrócił wczoraj do domu z wyjazdowego turnusu rehabilitacyjnego. Zmarł w sobotę o 6.00 rano. Dwie godziny wcześniej jego mama zorientowała się, że serce chłopca przestało bić. Rozpoczęła się kolejna walka o życie. Tym razem lekarzom nie udało się przywrócić czynności życiowych malca. Na poniedziałek zaplanowano sekcję zwłok.
63 komentarze
Dominik
13 lutego 2019, 1:05
Wyrazy Współczucia ☹
Nie wiem co za bydlę może coś takiego zrobić i nie rozumiem na co schodzi ten popaprany świat ? jeszcze raz wyrazy współczucia dla całej rodziny a przede wszystkim dla mamy maleństwa niech mu ziemia lekką będzie ?
Jula
9 października 2018, 8:59
Jak ta dziewczyna się odnajdzie teraz ja pierdziu.Koszmar!Cierpienie do końca życia. A ten morderca już ma wyrok PIEKŁO po śmierci. Sam sobie je zafundował, a tu na ziemi czeka go namiastka tego co spotka go w piekle.
Paula
8 października 2018, 20:39
Znałam ich osobiście zwykła poukładana porządna przemiła rodzina p .Grażyna i Janusz przemili ludzie
Szkoda słów na Eryka dostał zasłużoną Kare .
Aby mi Natalii i Ani szkoda tyle co wycierpiały