Nie ma słów. Szkoła pogrążona w żałobie po śmierci kolejnej osoby

Społeczność szkolna nie zakończyła jeszcze przeżywania odejścia wieloletniej pedagog Agnieszki Koralewskiej, a dziś w Zespole Szkół Technicznych ponownie rozerwały się serca. Grono pedagogiczne pogrążyło się w ciszy pełnej bólu, niedowierzania i głębokiego smutku. Zaledwie kilka dni po pożegnaniu wieloletniej i cenionej pedagog Agnieszki Koralewskiej, społeczność Zespołu Szkół Technicznych znów została dotknięta nieopisanym ciosem. Odeszła Pani Profesor Ewa Szpot — nauczycielka, mentorka, pasjonatka programowania, sztucznej inteligencji i robotyki, przewodniczka młodych umysłów w świecie cyfrowych kompetencji.

Szkoła poinformowała o tej stracie w poruszającym wpisie:

 

„Nie da się wyrazić żałoby, która na dobre zagościła w naszych sercach. Nie da się opowiedzieć pustki po Człowieku. Dziś opuściła nas Pani Profesor Ewa Szpot.
Słów znikąd. Łez brakuje.”

Te słowa nie są tylko zapisem bólu. To echo serc tych, którzy mieli zaszczyt ją znać, uczyć się od niej, współpracować z nią. Ewa Szpot nie była „tylko” nauczycielką. Była inspiracją. Kobietą, która w świecie pełnym pośpiechu i technologii potrafiła pokazać, że nauka programowania to nie tylko algorytmy i kod, ale też pasja, relacje i uważność na drugiego człowieka.

Zostawiła po sobie coś więcej niż puste stanowisko przy komputerze. Zostawiła ślad w sercach setek uczniów, którzy dzięki niej uwierzyli, że mogą więcej, że mają potencjał. Zostawiła ślad w zespole nauczycieli, dla których była wzorem oddania, życzliwości i profesjonalizmu.

Jej śmierć przyszła zbyt wcześnie. Jak niesprawiedliwa przerwa w zdaniu, które miało jeszcze tyle do powiedzenia.

W tak krótkim czasie szkoła musi zmierzyć się z drugą bolesną stratą. Śmierć Agnieszki Koralewskiej poruszyła wszystkich. Teraz dochodzi kolejna rana, jeszcze świeża, jeszcze niezabliźniona.

W obliczu takiego bólu trudno mówić. Ale jedno jest pewne — pamięć o Ewie Szpot nie zgaśnie. Każda lekcja, każde słowo, każde spojrzenie w oczy ucznia, które rozpalało się dzięki niej pasją — to żywa część jej dziedzictwa.

CZYTAJ  Wjechał w dwa zaparkowane auta. Kierowca uciekł pieszo (ZDJĘCIA)

Dziś cała społeczność szkolna — uczniowie, nauczyciele, rodzice, absolwenci — łączy się w żalu. Bo odszedł Człowiek. Niezwykły, oddany, prawdziwy.

Ewa Szpot od dłuższego czasu przebywała w szpitalu po wypadku drogowym, do którego doszło zimą na oblodzonej drodze w powiecie pleszewskim. Obrażenia okazały się zbyt rozległe.

Śledź nas w Google News!

Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.

Obserwuj nas w Google News
Subskrybuj
Powiadom o
9 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Myslaca
1 miesiąc temu

Nie rozumiem dlaczego łaczy się te dwa zgony przecież są one z różnych powodów a jedyne co je łaczy to wspólne miejsce pracy. Ta Pani która teraz zmarła to kilka miesięcy temu miała wypadek samochodowy i lezała w szpitalu
Każda śmierć jest ogromna tragedia dla rodziny ale dlaczego wykorzystuje się to niepotrzebnej paniki.Te osoby miały swoje grono znajomych dla których śmierć tych osób jest przykra ale nie jest to tragedia dla całego miasta więc niech pismaki zastanowią się nad nagłowkami swoich artykułów bo właśnie te tytuły są największą tragedią 😭😭😭😭😭

DG
1 miesiąc temu

A kiedy odbyl sie pogrzeb pani Agnieszki Koralewskiej? Dlaczego na stronie szkoły nie ma żadnej informacji na ten temat? Co ktoś stara się ukryć?

Darek
odpowiada  DG
1 miesiąc temu

O co chodzi z nia?

Janek
1 miesiąc temu

Dr Pfizer zbiera żniwo

Kasia
odpowiada  Janek
1 miesiąc temu

Nic nie wiesz piszesz to co w internecie przeczytałeś ,kobieta zima miała wypadek od tamtej pory przebywała w szpitalu ,zanim coś napiszesz to się zastanów

O jeju..
1 miesiąc temu

Co to stanęło się…

Mirek
1 miesiąc temu

Ważniejszych spraw Ostrowa i okolic to już nie macie – czym była zmarła -to różnie ludzie mówią
a jej wielkość dla wielu nic nie znaczy. O biednych to nawet nie znajdzie się krótkiej zmianki -kuba wstydu.

Młody
1 miesiąc temu

Samo życie ktoś umiera ktoś się rodzi jedynie się cieszy ZUS i pleban i hieny cmentarne

Wiedźma
1 miesiąc temu

Co ona z horroru uciekła czy co?

9
0
Napisz co o tym sądziszx