Możdżanowska wygrała konkurs. Pokieruje dużą instytucją

Andżelika Możdżanowska dyrektorką szpitala w Kępnie. Nadzieje, kontrowersje i polityczne pytania

Nową dyrektorką Szpitala Powiatowego w Kępnie została Andżelika Możdżanowska – decyzję tę podjęła Komisja Konkursowa i zatwierdził Zarząd Powiatu. Oficjalnie obejmie stanowisko 1 sierpnia 2025 roku. Wybór ten wywołał falę komentarzy – od entuzjazmu i nadziei, po pytania o jej polityczne barwy i rodzinne powiązania z państwowymi spółkami.

Nadzieje i zasługi

Środowisko lokalne, mimo pewnych obaw, nie kryje nadziei związanych z nową dyrekcją. Możdżanowska przez ponad dekadę aktywnie działała w Społecznej Radzie szpitala, a wielu przypisuje jej kluczową rolę w pozyskaniu środków na inwestycje warte łącznie ponad 100 milionów złotych. Szczególne wrażenie robi kwota 65 milionów złotych, które trafiły do Kępna na rozwój infrastruktury medycznej w czasie, gdy Możdżanowska pełniła funkcje w rządzie.

To właśnie ten fakt – jej skuteczność w zabieganiu o fundusze – wzbudza dziś największe nadzieje wśród mieszkańców i części personelu. Nowa dyrektorka zapowiedziała już, że pierwszym krokiem będzie przygotowanie planu naprawczego i rozpoczęcie otwartego dialogu z personelem oraz społecznością.

Polityczne barwy i pytanie o lojalność

Nie sposób jednak pominąć politycznego tła. Możdżanowska zaczynała w Polskim Stronnictwie Ludowym, by w 2017 roku przejść na stronę Prawa i Sprawiedliwości, co wielu uznało za decyzję czysto pragmatyczną – umożliwiającą jej dalszą karierę w administracji rządowej. W PiS była sekretarzem stanu, posłanką, a później senatorką. W czasie tych rządów, jak podkreślają jej zwolennicy, do Kępna płynęły pieniądze.

Dziś sytuacja polityczna jest zupełnie inna. Od półtora roku u władzy pozostaje Koalicja Obywatelska, a samorządy – także te lokalne – coraz wyraźniej próbują się dostosować do nowej konstelacji politycznej. Czy więc Możdżanowska ponownie zmieni partyjny szyld? – pytają z przekąsem niektórzy komentatorzy. Sama zainteresowana unika politycznych deklaracji, w swoim wpisie mówi jedynie o „rzetelnej i odpowiedzialnej pracy”, zaznaczając, że nie zamierza brać udziału w medialnych emocjach. W przeszłości jednak lojalność partyjna była u niej raczej kwestią elastyczną.

CZYTAJ  Uwaga na „linki śmierci” w lasach! Groźna pułapka

Cień doniesień o rodzinnych powiązaniach

Do sprawy dodaje kolorytu także wątek rodzinny. W lokalnych i ogólnopolskich mediach pojawiały się doniesienia, że syn Andżeliki Możdżanowskiej miał być zatrudniony w państwowych spółkach, w tym energetycznych, w czasie, gdy jego matka była aktywną polityczką obozu rządzącego. Choć nigdy nie potwierdzono żadnych nieprawidłowości, temat powraca jako argument w dyskusji o przeplataniu się kariery politycznej z dostępem do publicznych zasobów.

Pytania pozostają, ale decyduje skuteczność?

Wybór Możdżanowskiej nie był przypadkowy – uzyskała aż 6 z 7 głosów Komisji Konkursowej, co świadczy o silnym poparciu. W swoim oświadczeniu zapewniła, że zamierza działać spokojnie i merytorycznie, koncentrując się na stabilizacji szpitala. Jej doświadczenie w zarządzaniu i realne sukcesy infrastrukturalne mogą działać na jej korzyść.

Czy jednak uda się jej odciąć od politycznego dziedzictwa? Czy ponownie przefarbuje się na kolor zgodny z aktualnym układem władzy? A może po prostu zrobi to, co zapowiada – poprowadzi szpital profesjonalnie, bez względu na szyldy? Czas pokaże, ale jedno jest pewne: w Kępnie rozpoczyna się nowy etap.

POLECANE NEWSY

Śledź nas w Google News!

Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.

Obserwuj nas w Google News
Subskrybuj
Powiadom o
14 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Jo
29 minut temu

Na zdjęciu,,o takie cyce se zrobie na nfz,,

M43
1 godzina temu

Najszczersze wyrazy współczucia dla pracowników szpitala w Kępnie.😒

Eric
3 godzin temu

Konkurs? Już dawno było wiadomo, że będzie dyrektorem. Co to za poprawność? Przecież nie dziennikarska. Nic złego, że ktoś zapisuje się do partii, by zostac dyrektorem. Ale złe jest natomiast, że ludzie i dziennikarze rżną przysłowiowego głupa. Rzetelne dziennikarstwo ułatwiłoby wybór młodym ludziom, jaka np edukację podjąć? SGH czy może partia. Albo SGH i uniwersytet kaliski.

Jan
4 godzin temu

Zmiana koryta

Andrzej
4 godzin temu

Niestety taka rzeczywistość, gdy się ma plecy, to n8e ma kontrkandydata, a gdyby był, to tak by przegrał, układy, układziki, tak jest w całym kraju.

Krzys
6 godzin temu

No cóż popłynęła szerokim łukiem. W średniowieczu szlachta przechulala Polskę, a dzis czas na elyty przy władzy. Współczuję pracownikom🫣

Jy
odpowiada  Krzys
5 godzin temu

Dobrze Kolbe robi . Widać po niej . Lewe ręce do pracy . Tylko paszczy i piczu

Kevin
7 godzin temu

Jej syn Klotzek do dziś zasiada w radzie nadzorczej spółki Oświetlenie Uliczne i Drogowe w Kaliszu wespół z wickiem z Ostrowa Kostką bodaj od ponad roku z wyrokiem skazującym w pierwszej instancji.

Ostr
7 godzin temu

Kolejna karierowiczka typu Maląg skacząca ze stołka na stołek.

wlkp
7 godzin temu

Możdżanowska z zawodu Dziennikarka i ekonomistka czyli kwalifikacje żadne na stanowisko dyrektora szpitala.Poza tym ta pani kiedyś jako senator PSL-u powiedziała „PiS kłamał, kłamie i kłamać będzie” i potem wstąpiła do PiSu więc jak tak niewiarygodna osoba może pełnić tak odpowiedzialne stanowisko jak dyrektor szpitala.Trzeba szpital którym zarządzać będzie ta pani omijać szerokim łukiem.

emer
odpowiada  wlkp
6 godzin temu

jak coś nie wyjdzie to będzie wina Tuska

Dario
odpowiada  emer
4 godzin temu

Kiedyś Wałęsa później Balcerowicz później Lepper a teraz Tusk.

Krzysztof
odpowiada  emer
4 godzin temu

Dobrze że ten Tusk jest, przynajmniej jest na kogo zwalać niepowodzenia ha, ha. A Kopernik też była kobietą ha ha.

Jy
odpowiada  wlkp
5 godzin temu

To najgorszy sort. Kłamczucha . Byle do koryta

14
0
Napisz co o tym sądziszx