Rozproszył go radiowóz na sygnale. W drugim aucie dwoje małych dzieci (ZDJĘCIA)

W piątek rano, niedługo po wcześniejszym zdarzeniu na ulicy Limanowskiego, doszło do kolejnej kolizji drogowej w Ostrowie Wielkopolskim. Tym razem na skrzyżowaniu ulic Konopnickiej i alei Słowackiego zderzyły się dwa samochody osobowe – Ford i Renault.

Oba pojazdy wyjeżdżały z ulicy Konopnickiej i skręcały w prawo w aleję Słowackiego. W tym samym czasie skrzyżowanie przejeżdżał radiowóz policyjny jadący na sygnale do wcześniejszego wypadku. Dodatkowo, na pasy dla pieszych weszła osoba, co spowodowało, że kierowca Forda musiał gwałtownie się zatrzymać. Jadący za nim kierowca Renault nie zdążył w porę zareagować i delikatnie najechał na tył Forda.

W czerwonym Fordzie znajdowała się rodzina – rodzice oraz dwoje małych dzieci. Kierowca natychmiast zadzwonił na numer alarmowy, informując o obecności dzieci w pojeździe. Zgodnie z procedurą, na miejsce zadysponowano straż pożarną, karetkę pogotowia i patrol policji.

Na szczęście żadne z dzieci nie doznało widocznych obrażeń i nawet nie płakało. Mimo to, po konsultacji z ratownikami, zapadła decyzja o profilaktycznym przewiezieniu jednego z maluchów wraz z opiekunem do szpitala na badania. Dzieci podróżowały w prawidłowo zamontowanych fotelikach, co z pewnością miało istotne znaczenie dla ich bezpieczeństwa.

Kolizja zakończyła się bez poważniejszych konsekwencji, jednak była kolejnym przypomnieniem o konieczności zachowania ostrożności – zwłaszcza w rejonie przejść dla pieszych i w sytuacjach ograniczonej widoczności.

POLECANE NEWSY

Śledź nas w Google News!

Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.

Obserwuj nas w Google News
CZYTAJ  Wypadek przy targowisku: Motocyklista trafił do szpitala (ZDJĘCIA)
Subskrybuj
Powiadom o
11 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Zdzisiu z Koprasic
5 godzin temu

Nie ma podzielnej uwagi. Zabrać prawko

A.C
13 godzin temu

Ludzie są popieprzeni, do lekkiego puknięcia wzywają służby

Nie wiesz
odpowiada  A.C
2 godzin temu

Zdajesz sobie sprawę, że nawet po takiej „małej” kolizji trzeba wymienić foteliki, które nie kosztują złotówkę? Żeby ubezpieczyciel wypłacił za nie pieniądze, musi być notatka, że w wypadku brało udział auto, w którym tak owe były.

Abstynent
18 godzin temu

Ja kiedyś jechałem ulica Złotoryjską i skręcałem warunkowo w prawo, ale na przejściu zatrzymał się mleczarz z ręcznym wózkiem pełnym mleka. bo miał porannego kaca i chciał go natychmiast ugasić zimnym mlekiem. Ja ostro przyhamowałem bo nie chciałem przerwać czynności leczenia. Cóż z tego jak we ,mnie wydupił następny skręcający warunkowo w prawo. Ocknąłem się z gwiazdami w oczach bo poduszka powietrzna zawadziła co nieco o moją twarzoczaszkę i jakże byłem zdziwiony, że mleczarz jak gdyby nic doił następny karton mleka. Musiał mieć astronomicznego kaca.

D.R
21 godzin temu

Wystarczyło napisać oświadczenie i po temacie.

ostrowianin
22 godzin temu

jeżeli pieszy był na przejściu możliwe że samochody wjeżdżały warunkowo ( na czerwonym świetle z zieloną strzałką). Drugi samochód na pewno nie zatrzymał się przed strzałką, inaczej by go widział i nie wjechał w kierowcę poprzedzającego. Kierowca 2 samochodu winny podwójnie.

Ostatnio edytowany 22 godzin temu by ostrowianin
ZK®️
23 godzin temu

Czy można dzwonić pod 112 z powodu takich zadrapań? To była lekka kolizja, nie było ofiar. Po co tam dwa wozy bojowe straży pożarnej?

js52
23 godzin temu

Znów najechanie na tył pojazdu. Za takie coś ubezpieczyciel powinien odmawiać wypłaty dla sprawcy i podnieść maksymalnie opłatę za OC i ewentualne AC. To jakaś plaga się robi.

Traxx
1 dzień temu

I do takiego zdarzenia trzeba było wzywać służby. Ludzie co z wami??

Jožin z Bažin
1 dzień temu

Kura go dziubneła

Auuuuu
odpowiada  Jožin z Bažin
19 godzin temu

Raczej zmaza nocna go dopadła.

11
0
Napisz co o tym sądziszx