Usłyszał krzyki „ratunku, ratunku!”

Wczesnym niedzielnym rankiem służby ratunkowe wysłano do bloku przy ulicy Bojanowskiego 36 w Ostrowie Wielkopolskim. Świadek miał słyszeć wołanie o pomoc dochodzące z jednego z mieszkań.

Pierwsi na miejscu pojawili się strażacy, którzy kulturalnie zapukali do drzwi. Te zostały otwarte przez mężczyznę, który oświadczył, że nic tu się nie dzieje niedobrego. Pojawił się również drugi mężczyzna, który potwierdził wersję pierwszego.

Na miejscu dojechała policja, która wyjaśnia czy ktoś zrobił głupi żart czy doszło do innego zdarzenia.

Śledź nas w Google News!

Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.

Obserwuj nas w Google News
CZYTAJ  Remont dachu w SP5
Subskrybuj
Powiadom o
7 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
10 miesięcy temu

Jak już to pomocy pomocy

Roksa
10 miesięcy temu

Tam dużo pań przyjmuje . Paula fajna kiedyś z Borowianki

No
10 miesięcy temu

Może mu wjechał w kiszkę stołową

Kazimierz
10 miesięcy temu

To pewnie jakieś pewnie menele, do ukarania

LEGO
10 miesięcy temu

Ta tak. Wyszedł jeden, po chwili drugi mężczyzna i wszystkiemu zaprzeczyli a kobieta posiniaczona na twarzy po prostu potknęła się i spadła z schodów… Sam doświadczyłem przemocy psychicznej od najmłodszych lat. Z żadnej strony kompletnie żadnej pomocy psychologicznej ani wsparcia. Do tego odtrącany i prześladowany przez własną rodzinę. Żaden laluś z dobrego domu nigdy nie zrozumie tego piekła przez które musiałem przechodzić latami. Dlatego ja dziś nie pożałuje żadnego zaszczepa którzy powoli się wykruszają z tego świata. Karma w końcu was dopadła po latach. Ten się śmieje kto się śmieje ostatni. Pozdrawiam. 😂🖕🖕🖕🖕🖕🖕🖕🖕😂

Herr Donald
10 miesięcy temu

to nie są ci dwaj ciepli co się co sobotę rupotają przy otwartych oknach?

Cudok
odpowiada  Herr Donald
10 miesięcy temu

O to to właśnie . To są te co bez skarpetek chodzą . A owsiki mają wszystkie zmiażdżone.

7
0
Napisz co o tym sądziszx