Na kępińskiej porodówce doszło do kolejnej śmierci noworodka. Tym razem przed godziną 10:00 zmarło dzieciątko. Okoliczności nie są jeszcze znane, ale wstępnie wiemy, że wyciągnięto je przez cesarskie cięcie. Ciąża prawdopodobnie była donoszona. Z Ostrowa wyjechała specjalistyczna karetka noworodkowa, ale po dojechaniu stwierdzono zgon dziecka.
+
Przypomnijmy, że do podobnej tragedii doszło 3 tygodnie temu. Wtedy noworodek zmarł z powodu obrażeń głowy, które najprawdopodobniej powstały podczas akcji porodowej. Prokuratura Regionalna w Łodzi prowadzi nadal postępowanie wyjaśniające w tej sprawie.
Nieoficjalnie wiemy, że kępiński szpital chce przeprowadzić sekcję zmarłego noworodka w trybie szpitalnym. Nie mamy potwierdzonej informacji czy poinformowano prokuraturę, bo wtedy można by liczyć na całkowicie niezależne zbadanie okoliczności śmierci dziecka.
Śmierć noworodka przy porodzie jest czymś niezwykle rzadkim. W Ostrowie gdzie jest znacznie więcej porodów, nie odnotowano w ostatnich latach takiego zdarzenia.
Aktualizacja:
Z informacji uzyskanych od osoby z bliskiego otoczenia matki noworodka uzyskaliśmy szczegóły tragedii.
Wynika z nich, że tydzień temu dziecko miało już słabe tętno. Wówczas nie wykonano cesarskiego cięcia. Wyznaczono termin na środę. Wczoraj jednak znowu przełożono na dzisiaj. Po wyciągnięciu dziewczynki zaczęli ją reanimować. Niestety bezskutecznie.