Koniec „brzęczącej” afery. Finał jest zaskakujący

W tym miesiącu informowaliśmy o historii rodziny jednego z mieszkań w bloku przy ulicy Komuny Paryskiej, która miała zmagać się z „uciążliwym smrodem i brzęczeniem”, będącymi efektem celowej działalności sąsiadów. Finał całej sprawy jest zaskakujący.

+

Rodzina, która poprosiła o interwencję, skarżyła się na smród chemikaliów, który miał być efektem chałupniczej działalności sąsiadów. Małżeństwo narzekało także na urządzenie, które miało pracować przez wiele godzin w mieszkaniu sąsiadów i powodować jednostajne i trudne do wytrzymania buczenie.

Cała sprawa w połowie wyjaśniła się w ostatnim dniu marca. Właśnie wtedy w mieszkaniu małżeństwa, które zgłosiło problem, pojawili się przedstawiciele Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego. Buczenia jednak słychać nie było. Dlaczego? Postanowiliśmy o całą sprawę zapytać sąsiadów, którzy mieli rzekomo w sposób celowy zakłócać ciszę i utrudniać życie innym mieszkańcom. Okazało się, że źródłem hałasu było urządzenie służące do napowietrzania akwarium. Jego charakterystyczny dźwięk był słyszany przez sąsiadów, bo znajdowało się ono tuż przy ścianie. Po jego odsunięciu od wspólnej ściany, problem zniknął.

Niewyjaśniona pozostaje natomiast kwestia uciążliwych zapachów. Małżeństwo skarży się na smród chemikaliów, a kobieta z mieszkania obok mówi nam, że na balkonie znajdowały się… kotlety mielone i kapusta, które z całą pewnością mają odmienny zapach. Tego jednak nie jesteśmy już w stanie rozstrzygnąć. Czas pokaże, czy i ten problem będzie się powtarzać. Brzęczenia już jednak nie ma. Rodzina, która twierdzi, że straciła przez nie mnóstwo nerwów i zdrowia, może odetchnąć z ulgą i cieszyć się ciszą.

POLECANE NEWSY
Subskrybuj
Powiadom o

7 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
sasiad
8 lat temu

sąsiedzi, dobrze że mam żaluzje, sąsiedzi dzisiaj nikt z was nie uśnie…

Pani
8 lat temu

To chyba jakieś Prima aprilis…

hahaha
8 lat temu

są poryci sąsiedzi są takie typy co lubią siedzieć koło śmietnika i obserwować takie lokalne gamonie widać ze smród śmietników im nie przeszkadza

xy
8 lat temu

Co to musiał być za brzeczyk? Albo ściany z kartonu?!

taka se historia
8 lat temu

Wow a już myślałem że to sexsowna,młoda nimfomanka cale dnie i noce namiętnie się wibruje za ścianą,a tu szara żeczywistość 🙁

lech
odpowiada  taka se historia
8 lat temu

Rzeczywiście, szara RZECZYWISTOŚĆ

julka
8 lat temu

Czy zawsze musi interweniować dziennikarz żeby ostrowskie urzędy zaczęły działać? Ważne jednak że choć jeden problem został rozwiązany.

7
0
Napisz co o tym sądziszx