Paweł Matuszewski kończy przygodę z koszykówką. Odnosi się do słów prezydent Klimek

Po ponad dekadzie zaangażowania w rozwój ostrowskiej koszykówki, Paweł Matuszewski ogłosił zakończenie swojej działalności sponsorskiej i formalnej współpracy z klubem Stal Ostrów Wielkopolski. W specjalnym oświadczeniu skierowanym do kibiców podkreślił, że choć jego rola oficjalnie dobiega końca, sercem zawsze pozostanie przy „Stalówce”.

Dekada pełna emocji i sukcesów

„Wszystko ma swój koniec, ważne aby kończyć z podniesioną głową i wdzięcznością za wspólną sportową przygodę, emocje i niezapomniane chwile” – napisał Matuszewski.
Przez ostatnie dziesięć lat był jednym z najważniejszych partnerów klubu, wspierając drużynę finansowo i organizacyjnie. Jak podkreślił, koszykówka stała się ogromną częścią jego życia, a kibice przez lata byli dla niego „drugą rodziną”.

Finanse klubu w stabilnej sytuacji

W swoim oświadczeniu Matuszewski przypomniał, że obecnie Stal Ostrów Wielkopolski znajduje się w dobrej sytuacji finansowej, co potwierdza Zarząd klubu. Sponsoring, w tym deklarowane wsparcie na kwotę ponad 3 mln zł brutto na sezon 2025/2026, miał zapewnić stabilne funkcjonowanie drużyny.

Krytyczne słowa prezydent miasta

Szczególnie emocjonalną częścią wystąpienia była odpowiedź na słowa prezydent Ostrowa Wielkopolskiego Beaty Klimek, która stwierdziła, że „model zarządzania się wyczerpał” oraz że priorytetem pozostaje „odpowiedzialne gospodarowanie środkami publicznymi”.

„Takie słowa są zaskakujące oraz krzywdzące. Jako osoba przez lata związana z Klubem, również odbieram to personalnie” – zaznaczył były sponsor.

Matuszewski nie ukrywał rozczarowania, że mimo deklarowanego wsparcia i wieloletnich sukcesów, miasto nie widzi możliwości kontynuowania współpracy.

Pożegnanie, ale nie rozstanie z koszykówką

Choć kończy rolę sponsora, Matuszewski zadeklarował, że wciąż będzie obecny w hali 3MK Arena – tym razem już tylko jako kibic. – „Moje serce zawsze będzie żółto-niebieskie. Hej Stal!” – zakończył swoje oświadczenie.

Przyszłość klubu

Były sponsor wyraził nadzieję, że miasto wraz z pozostałymi partnerami finansowymi wypracuje nową formułę wsparcia, która pozwoli kontynuować budowę silnej drużyny i przyniesie kolejne sukcesy dla kibiców w Ostrowie Wielkopolskim.

CZYTAJ  Walec drogowy spadł z platformy (ZDJĘCIA)

Śledź nas w Google News!

Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.

Obserwuj nas w Google News
Subskrybuj
Powiadom o
24 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Marcin
3 godzin temu

Nareszczie

Obiektywny
5 godzin temu

Jedno trzeba mu przyznać- ma gość tupet. Halę na Wrocławskiej miał za darmo a Arenę za pół darmo, firmie przewozowej nie płacił to miasto dało autobusy MZK do przewozu zawodników, na Arenie panoszył się ze swoją świtą jak właściciel, brał kasę ze wsząd a nawet rolnikom zalegał z pieniędzmi jako BM. Szkoda tylko kibiców bo mieliśmy najlepszych w Polsce.

Orędownik Orangutanizmu Społecznego
16 godzin temu

No i fajnie. Sport sam się obroni, a biznes i lewe interesy pod przykrywką wspierania sportu, to patologia wielu dyscyplin.

Dario
16 godzin temu

Van Diesel

CelTur
16 godzin temu

To oświadczenie nie jest prawdziwe. Nasza firma woziła koszykarzy przez kilka sezonów. Od trzech lat czekamy na zapłatę, mimo wyroku sądu i komornika, nadal nie dostaliśmy tych pieniędzy. Tak samo jak kilka innych firm pracujących z klubem. Taka prawda niestety

24
0
Napisz co o tym sądziszx