Wiemy dlaczego kobieta wjechała w pociąg w Skalmierzycach

12 lipca doszło do poważnego wypadku z udziałem Fiata Punto i pociągu Intercity „Dart”. Osobówką podróżowała kobieta oraz jej 7-miesięczne dziecko. Kobieta wyznała dlaczego wjechała prosto w bok pociągu.

+

29-latka wyszła już ze szpitala. Jej dziecko już od początku nie miało obrażeń. Organom ścigania wyjaśniła, że chwilę przez przejazdem zapłakało jej dziecko. Odwróciła się do niego, a gdy spojrzała z powrotem na drogę miała już przed sobą pociąg. Próba skręcenia na nic się zdała.

Kobiecie grozi zarzut spowodowania zagrożenia katastrofy w ruchu lądowym.

POLECANE NEWSY
CZYTAJ  Tak prezentuje się pływalnia w Odolanowie!
Subskrybuj
Powiadom o

13 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
opiekunka
7 lat temu

Ale kto normalny ma noge na gazie i spogląda do tyłu do dziecka i to dłużej niż 0,5 sek(bo tyle max. powinno to trwać)? Ten kobiecie powinni odebrać prawa rodzicielskie bo z taka matka co nie mysli logicznie to strach! Niestety, majac dziecko trzeba kazdy ruch przemyslec 100 razy a to spogladanie na dziecko bylo deb*lnym posunienciem do kwadratu! Przez ta bezmyslnosc mogli zginac niewinni ludzie w pociagu i malenstwo
pozatym placzacego dziecka nieuzdrowi samo spojrzenie !

kk
odpowiada  opiekunka
7 lat temu

Tak łatwo mówić ale wiadomo wydaje się ze to tylko chwila. Łatwo krytykować. Mądry polak po szkodzie.

Miłośnik Kolei OW
7 lat temu

Nie pociągu Intercity „Dart” tylko nazwa pod jaką jechał ten pociąg (być może Słowacki, Orzeszkowa albo Konopnicka). Dart to tylko określenie EZT ED161 tak jak na EN57 mówi się „kibel”. Wiem że szczegół ale mnie to razi. Skoro juz nazywać to porządnie. W sumie wystarczyło napisać „pociągu Intercity”

zziz
7 lat temu

nie dziwi mnie fakt, że zostawią postawione zarzuty, dobrze że nic się nie stało, ale prawo ma taką modłę, że musi być wykładnią ludzkich błędów, nawet jak prokuratorzy mają ludzkie podejście.

Ania
7 lat temu

Miała dużo szczęścia dobrze że nic jej i dziecku się nie stało.Jak dziecko chwile zapłacze to nic mu nie będzie dlatego zawsze skupiam się na drodze no chyba że już naprawdę nie chce się uspokoić i mocno marudzi to się po prostu zatrzymuję..

Ania
7 lat temu

Miała dużo szczęścia dobrze że nic jej i dziecku się nie stało.Jak dziecko chwile zapłacze to nic mu nie będzie dlatego zawsze skupiam się na drodze no chyba że już naprawdę nie chce się uspokoić i mocno marudzi to się po prostu zatrzymuję.

kolejarz
7 lat temu

mogłaby się już bardziej nie pogrążać i idiotki z siebie bardziej nie robić dwa wielkie czerwone światła ostrzegawcze widać ze stu metrów !

Darek
7 lat temu

Kurde to samo robie jak mi mała z tylu marudzi….teraz zanim sie obruce zobacze w swiadomosci to punto ze zdjecia…mimo iz przez przejazd nie bede przejzedzal

ona
odpowiada  Darek
7 lat temu

Chłopie- zanim cokolwiek Napiszesz- Sprawdź co Chcesz opublikować- widać w szkole Miałeś trudności z językiem polskim…

xxxx
odpowiada  Darek
7 lat temu

To dlaczego nie wozisz dziecka z przodu? Skoro musisz sie odwracać do tylu i w ten sposób możesz spowodować wypadek ?! Wyłączyć poduszkę i jazda a nie ! Kolejne wypadki przez „Mądrych rodziców” pozdro…. niby tacy idealni ! Rodzice 😉

Ostrów
7 lat temu

Taka to nawet wózkiem do dziecka nie powinna kierować

Magda
odpowiada  Ostrów
7 lat temu

chyba nie jesteś rodzicem i nie rozumiesz sprawy !

marta
7 lat temu

na bank zbierała pokemony

13
0
Napisz co o tym sądziszx