29-letni mężczyzna z Ociąża zmarł po zażyciu dopalaczy. Tymi poczęstował go 22-letni kolega. Zgon miał miejsce około godziny 12:10. Jak udało się ustalić, miesiąc wcześniej ten sam diler poczęstował dwóch chłopaków pod sklepem. Trafili oni wtedy do szpitala. Dlaczego policja nie zatrzymała potencjalnego mordercy?
+