Śmiertelny wypadek na obwodnicy Nowych Skalmierzyc

Kierowca samochodu marki Lancia Phedra  poniósł śmierć na miejscu w wyniku wypadku drogowego, do którego doszło w poniedziałek po godzinie 18:00.

+

Na prostym odcinku drogi, kierowca Lanci z powiatu ostrowskiego, wyprzedzał samochód ciężarowy. Widząc, że z przeciwka nadjeżdża inny pojazd, postanowił szybciej zakończyć ten manewr. Zabrakło kilka centymetrów by się zmieścił przed wyprzedzaną ciężarówką. Zahaczenie o jej narożnik spowodowało, że Lancia wpadła w poślizg i kilkukrotnie dachował.

Kierowca najprawdopodobniej nie miał zapiętych pasów bezpieczeństwa przez co wyleciał przez przednią szybę. medycy podjęli reanimację, która nie przywróciła czynności życiowych kierowcy.

Mężczyzna miał 42 lata i był ostrowianinem.

POLECANE NEWSY
CZYTAJ  Wypadek na Ledóchowskiego i Strzeleckiej
Subskrybuj
Powiadom o

55 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
obserwator 1
7 lat temu

Szybko jedziesz, wolno cię poniosą.

Albercik
7 lat temu

Dlatego jadąc do Kalisza wole jechać starą drogą przez Skalmierzyce,3 minuty wolniej ale cało.Policzył ktos która to juz ofiara tej pseudodrogi,zaprojektowanej przez nacpanego mag inz

Słownik !
odpowiada  Albercik
7 lat temu

mgr inż. jeżeli już, Magowie to w Harrym Potterze

Sebastian K.
7 lat temu

Nie ma co oceniać umiejętności kierowcy i gdybać bo by było gdyby.. Kierowca Lanci zapłacił za swój błąd najwyższa z możliwych cen, własne życie. Przykro patrzy się na to gdy ludzie odchodzą w takich okolicznościach. Warto zastanowić się „czy i w jaki sposób” można uniknąć kolejnych takich zdarzeń na tym odcinku drogi. Kondolencje dla rodziny.

Kasia
7 lat temu

Zanim jeszcze powstał ta „dziwna” droga i był tam zakręt na Skalmierzyce…zginął tam mój kochany brat przygnieciony dachówkami które spadły z wielkiego auta nieodpowiedzialnego kierowcy….pogoda i mgła zrobiły swoje… i tam był krzyż i znicze się paliły ,niestety rozjeździły to spychacze……..

S ławka
odpowiada  Kasia
7 lat temu

To przykre co się stało, współczuję Ci.A swoją drogą jestem mega przeciwna stawiania krzyży czy zniczy przy drogach. Jadąc taką drogą bardziej mnie to przerażą aniżeli wprawia w zadumę.

suzuki
7 lat temu

Kłaniają się badania psychotechniczne w ciemni kabinowej i na spirometrze, manewr wyprzedzania jest jednym z najtrudniejszych i najniebezpieczniejszych manewrów do wykonania, tym bardziej kiedy jest ciemno i tego się trzymajmy , nie wykonujmy go nie mając pewności że damy radę.

I Sz
7 lat temu

Kondolencje dla rodziny. Warunki pogodowe nie sprzyjają podróżom.

el
7 lat temu

na środku tej drogi powinno się postawić metalowa barierkę rozdzielająca pasy i po sprawie by było wszyscy ładnie w rządku by jechali tak jak się to rozwiązuje w Niemczech. W razie awarii jest pobocze.

kuku
7 lat temu

Całkowicie zgadzam się z wypowiedzią kolegi „SOMESAY”. Wzniesienia naprawdę powodują że samochód jadący prosto na nas pojawia się znikąd, co jest bardzo niebezpieczne zwłaszcza w sytuacji kiedy nie mamy zapasu mocy pod nogą… Nawiązując do powyższego artykułu gdyby zapiął pasy byłby ranny być może ciężko ale by żył… takie jest moje zdanie…

porto
7 lat temu

DROGA ŚMIERCI…

Onaaas
7 lat temu

Zważając na warunki jakie panują na jezdni był kompletnie nieodpowiedzialny nawet jak się wydaje że nie jest ślizg to TYLKO SIĘ WYDAJE bo kilka dni mróz nie odpuszcza więc nie należy na szybko wymijac a potem szybko wracać na swój pas CZLOWIEKI SLIZGO JEST I BĘDZIE PRZEZ KILKA DNI JESZCZE 10 MIN JAK POJEDZIECIE DŁUŻEJ NIC SIĘ NIE STANIE A OSZCZEDZICIE ŻYCIE WŁASNE I INNYCH.

55
0
Napisz co o tym sądziszx