Seks-afera w ośrodku jeździeckim

Jak udało się ustalić, na terenie jednego z ośrodków jeździeckich w powiecie ostrowskim, miało dochodzić do molestowania seksualnego małoletnich dziewczyn. Scenariusz był zawsze podobny. Pokrzywdzone, uwielbiając konie, zapisywały się do tego ośrodka. Nawet gdy nie miały własnego  konia, właściciel ośrodka pozwalał im wybrać ulubione zwierzę.

+

Właściciel ośrodka – według relacji pokrzywdzonych – miał pytać się około 14-letnich wówczas dziewczynek, czy urosły im „tam” włosy, czy uprawiały już z kimś seks czy lubią seks oralny lub analny. Na porządku dziennym miało być łapanie dziewcząt za pośladki czy piersi. Sam zainteresowany tłumaczył się niedawno jednemu z rodziców, że przecież on sprawdzał tylko poprawność postawy 15-latki siedzącej na koniu.

Dziewczyny, gdy nie chciały wykonywać poleceń, były zastraszane, że zabierze im konia albo coś zwierzęciu się stanie. Cała sprawa wypłynęła pod koniec sierpnia, ponieważ 15-latce, która od roku uczęszczała do tego ośrodka, mężczyzna włożył rękę do spodni i miał wówczas powiedzieć – „chciałem sprawdzić czy się spociłaś”. Wydarzyło się to w pobliżu ośrodka, w czasie przerwy w jeździe terenowej.

Gdy sprawa trafiła na ostrowską policję, zaczęto docierać do innych klientów ośrodka jeździeckiego. To co usłyszała policjantka zbierająca informacje, mocno ją zdumiało. Okazuje się, że obleśny proceder trwał od początku lat 90. Dzisiaj mające po 30-35-lat kobiety, wolałyby zapomnieć o tamtych bolesnych chwilach.

Kolejna z pokrzywdzonych – jak sama twierdzi – była szantażowana. Relacje z mężczyzną pokazały, że ma on chore potrzeby seksualne. Mężczyzna wsadzał bat (na co dzień służący do komunikacji z koniem) do miejsc intymnych dziewczyn. Poza batem używał również świeczki. Dziewczyny musiały z nim współżyć seksualnie. Gdy odmawiały, groził rozpowiedzeniem, że są „puszczalskie”.

Jedna z kolejnych ofiar odeszła z ośrodka jeździeckiego w tym samym dniu co zdechł jej koń. Inna z dziewczyn uważa, że mogła być zgwałcona, ponieważ mężczyzna przyparł ją do ściany i włożył rękę do jej majtek. Na szczęście z odsieczą przyszła inna dziewczyna.

CZYTAJ  Wygrali w meczu pełnym dramaturgii

Mężczyzna na ten moment czuje się bardzo pewnie. Miał powoływać się na znajomości z jednym z prokuratorów. Jest przekonany, że nic mu nie udowodnią. Do ośrodka uczęszczały m.in. dzieci ostrowskich lekarzy. Kiedyś incydent był już zgłoszony do organów ścigania, ale wtedy było to słowo przeciwko słowu. Tym razem jest szansa na sprawiedliwość, ponieważ dziewczyny przełamały się i opowiadają na policji swoje dramatyczne historie.

Dlatego jeżeli ktokolwiek z czytających ma podobne przeżycia z jednego z ośrodków jeździeckich, proszony jest o jak najszybszy kontakt z ostrowską policją. Z nieoficjalnych informacji wiemy, że pokrzywdzonych jest co najmniej 5 dziewcząt, a policjanci wciąż docierają do kolejnych.

Prokuratura Rejonowa w Ostrowie Wlkp. prowadzi czynności NIE PRZECIWKO, ale w sprawie. To dziwne, tym bardziej, że jedna z pokrzywdzonych obawia się jego zemsty. Mówiła, że widziała jak zabijał małe pieski i jest zdolny do wielu złych rzeczy.

Z uwagi na toczące się śledztwo, a także domniemanie niewinności przed prawomocnym wyrokiem sądu, prosimy nie pisać o kogo chodzi. Zapewne w innych ośrodkach jeździeckich powiedzą o kogo chodzi.

POLECANE NEWSY
Subskrybuj
Powiadom o

218 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
max
7 lat temu

maciuś? mleczko się wylało?

Acha...
7 lat temu

Chodzi o ten ośrodek we wt**** ? Bo ten kolo co jest tam właścicielem podrywał 15 latki sama byłam światkiem jak złapał moją 14 letnią kol .za piersi .

Ciekawe
7 lat temu

Czy odpowiedzi na pytania które zadawał pan od koni zostaną podane do publicznej wiadomości?

opinia publiczna
odpowiada  Ciekawe
7 lat temu

Opinia publiczna jest żądna wiedzy, czy dochodziło do penetracji.

Churchill W.
odpowiada  opinia publiczna
7 lat temu

Zapytaj koni…Może widziały.

namiętny Zbychu
7 lat temu

Gdzie stajnia tam i ogiery!

koń z konia i bez konia
7 lat temu

raz tam byłem i widziałem jak koleś biegał w koło nas bo widział dobre auto hehe

koń z konia i bez konia
7 lat temu

ihaaaaaa koń by się uśmiał córeczki lekarzy i innych dostojników sprawdzone gacie tak się kończy wywyższanie się :0

Cris
7 lat temu

Czy chidzi o pana ktory byl tam instruktorem bo dawno go tam niewidzialem a uczyl dzieciaki?

Anonim
7 lat temu

uważam że zamiast czytać głupoty najlepiej samemu się przejechać do stajni i ocenić sytuacje a nie wierzyć w czyjeś kłamstwa
szczerze to większość tego to same kłamstwa
ktoś zabawia się czyjąś złą sytuacją i wymyśla takie kłamstwa

Melomam
odpowiada  Anonim
7 lat temu

A co Tobie tam pewnie pasowalo jal grubas Cie ……. hehe

zniesmaczony
odpowiada  Anonim
7 lat temu

Byłem, pytałem kolesia czy to prawda, że lubi młode dziewczynki i odpowiedział, że tak, więc żadne kłamstwa tylko sprawdzone info.

A tak serio to puknij się w głowę. Jak chcesz sprawdzić czy to prawda? Dupę mu nastawiać?

jelen
7 lat temu

to matki wiedziały co to za gosc i córy tam puszczały…. widać nieżły ogier musi byc bo przeciez rodzice chca najlepiej dla swoich dzieci

Anonim
7 lat temu

To wszystko miało miejsce we ******.. Nie rozumiem komentarzy typu „głupie dziewuchy”.. raczej dziewczynki, które zostały skrzywdzone. Rodzice nie mieli wcześniej o tym pojęcia to dzieci uczęszczały na zajęcia.

white island
odpowiada  Anonim
7 lat temu

Chcesz powiedzieć, że od lat 90-tych nie znalazło się nawet kilka dziewczyn, które nagłośniłyby sprawę i go udupiły? Wszystkie one to biedne, skrzywdzone dziewczynki? Co za bełkot. Jak dla mnie to wszystkie, które uczestniczyły w tuszowaniu tego procederu i nie składały zawiadomienia na policję, powinny być pociągnięte do odpowiedzialności za tuszowanie przestępstwa. Nikt mi nie wmówi, że 13 czy 14-letnia dziewczyna, nie ma na tyle rozumu, żeby o takiej sprawie komuś powiedzieć (rodzice, szkoła, policja). Widocznie miały z tego frajdę, ale zatajając jego działalność, tym samym przyczyniły się do tego, że być może skrzywdził naprawdę dziecko czyli 6 czy 10-latkę.

Gość
odpowiada  white island
7 lat temu

A morze się bały komuś powiedzieć bo nie chciały , żeby ich pasję Jeździecką zakończył jakiś pojebany pedofil , który spełniał jakieś swoje chore fantazje

white island
odpowiada  Gość
7 lat temu

A to jedna stajnia w rejonie jest tylko? Sam znam z 5.

gość
odpowiada  white island
7 lat temu

A ile ich znaleś w latach 90tych?…

218
0
Napisz co o tym sądziszx