Skradł rower, bo bolały go nogi

Zatrzymano 20-letniego mężczyznę, który wczoraj, 2 grudnia skradł rower. Funkcjonariusze odzyskali jednoślad, który wrócił już do prawowitego właściciela. Złodziejowi grozi teraz do 5 lat więzienia.

+

Wczoraj, 2 grudnia policjanci ostrowskiej patrolówki zatrzymali 20-latka, który na jednej z ulic w Ostrowie Wielkopolskim ukradł rower o wartości 500zł. Okazja czyni złodzieja i tak było w tym przypadku. Pokrzywdzona dosłownie na kilka minut pozostawiła swój jednoślad przed sklepem. Wchodząc do sklepu nie zapięła go. Złodziej wykorzystał ten fakt i skradł rower.

Sprawą zajęli się policjanci Ogniwa Patrolowo-Interwencyjnego. Już po chwili od zgłoszenia policjanci w wyniku podjętych czynności ustalili złodzieja i odzyskali rower. Zatrzymany przez policjantów mężczyzna przyznał się do kradzieży roweru. 20-latek tłumaczył mundurowym, że skradł jednoślad, gdyż nie chciał iść pieszo, ponieważ bolały go nogi.

Odzyskany przez policjantów jednoślad powrócił do właściciela, a złodziej usłyszał już zarzut kradzieży. Grozi mu kara 5 lat więzienia.

Śledź nas w Google News!

Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.

Obserwuj nas w Google News
CZYTAJ  Jakub Paduch z prestiżową funkcją. Oświadczenia Klimek i Paducha
26 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
swiadek
10 lat temu

baba wyszła ze sklepu i prawie zawału by dostała jak klasyka już nie było pod sklepem. ja to bym na taki złom nawet uwagi nie zwrócił bo to nawet strach jechać bo nie wiadomo kiedy kierownica albo koło odpadnie

mieszkaniec ostrowa
10 lat temu

to mój rower jest warty 10 tyś jak ten złom jest wart 500 zl. pozdrawiam wszystkich rowerzystów

maniakrowerowy
odpowiada  mieszkaniec ostrowa
10 lat temu

Dziękuje!

Klawisz
10 lat temu

Takie rowery, to służby porządkowe powinny zbierać i wywozić na złom, a tak, to tego co bolały nogi może go w przyszłości boleć d*pa jak się dostanie na 5 lat do więzienia i nie będzie się umiał bić.

60latek
10 lat temu

Jak ten rower jest wart 500zł to ja jestem hrabia Potocki. Badziewie poskręcane z 10różnych marek, nie zmienia to faktu, że jeździł.

arci
odpowiada  60latek
10 lat temu

Pytanie czy to jest ten rower , czy jakaś „wklejka” ????

Przemas
10 lat temu

jeśli wartość szkody przekracza 450 zł to już pod prokuratora ale jeśli chodzi o to foto to ten rower nie jest wart więcej niż 50 zł haha

Krzysztof
10 lat temu

A Podobno jak wartość skradzionego przedmiotu lub jego zniszczenie nie przekracza 1000 zł albo 1500 zł podlega pod Kolegium a nie pod Prokuratora ale to podobno bo na Prawie karnym się nie znam

ja
odpowiada  Krzysztof
10 lat temu

Komunisto od kilkunastu lat nie ma kolegium;)

Leciwy
odpowiada  ja
10 lat temu

Zaraz tam komunisto. Kto żył w czasach komuny niekoniecznie musiał być komunistą.

kiki
10 lat temu

Ten rower ze zdjęcia to prawdziwy klasyk wart dużo więcej, a tak na moje oko to nie była kradzież tylko krótkotrwałe użycie więc chyba inny paragraf.

60latek
odpowiada  kiki
10 lat temu

Z całym szacunkiem, gdzie widzisz klasyka?

margola 52
10 lat temu

to moło masz miejsca na chodniku taki jesteś szeroki..ze rower zawadza

Błażej
10 lat temu

To ten rower co jest na zdjęciu jest warty 500 zł? To mój jest wart 5 tyś

heh
odpowiada  Błażej
10 lat temu

to teraz zobacz za jakie grosze pracujemy

heh
10 lat temu

dużo osób wypowiada się że jak kierowca samochodu przekracza prędkość to trzeba mu skonfiskować samochód. idąc tym tokiem myślenia jak rowerzysta jeździ niezgodnie z przepisami np. po chodniku albo zostawia rower na chodniku blokując przejście to trzeba konfiskować rowery. złodziej mógł się w ten sposób wytłumczyć

margola 52
odpowiada  heh
10 lat temu

to taki jesteś szeroki że brakuje Ci miejsca na chodniku..

heh
odpowiada  margola 52
10 lat temu

często tego miejsca brakuje, rowerzyści pchają się na ludzi i na mnie też jak świnie do koryta. już nie raz miałem rozdarte ubranie po potrąceniu przez rower(zaznaczam że nie schodzę na pobocze, niech oni schodzą z roweru)

heh
odpowiada  margola 52
10 lat temu

druga sprawa jest taka że np. na ulicy Piłsudzkiego jest chodnik po jednej stronie jezdni, jest on wąski a po drugiej ścieżka rowerowa. nie mam zamiaru schodzić w żywopłot bo jakiś niedouczony jedzie po chodniku. i śmieszą mnie debile którzy jeżdżą po chodniku mając całą jezdnię wolną

ostrowiak
odpowiada  heh
10 lat temu

wara od kierowców – maja prawo jazdy i płaca podatki za drogi plus OC a ten na rowerze – mało, ze ryj czerwony zimą i latem czasami też 🙂 to ma gdzieś płacenia czegokolwiek tylko cały czas roszczenia to ścieżki rowerowe, to źle jeżdżą itd.

heh
odpowiada  ostrowiak
10 lat temu

niczym imigranci

26
0
Napisz co o tym sądziszx