Kamerki, które kierowcy montują w swoich samochodach, są świetnymi świadkami nietypowych sytuacji, do których czasami dochodzi na drogach. Nasza kamera w ostatnim czasie zarejestrowała dwie nietypowe sytuacje. Pierwsza dotyczy sytuacji, w której samochód dostawczy przejeżdża na czerwonym świetle. W drugim przypadku motocyklista robi uślizg by uniknąć zderzenia z samochodem jadącym po rondzie.
+
Skrzyżowanie ulic Wrocławska/Osiedlowa w Ostrowie Wlkp. Od niedawna jest tam postawiona sygnalizacja świetlna. Z założenia ma ona ułatwiać wyjazd samochodom jadącym ulicą Osiedlową. Do naszej redakcji dotarła jakiś czas temu informacja o niebezpieczeństwie, które powodują owe światła. Otóż niektórzy kierowcy ciężarówek zdają się nie zauważać czerwonego światła. Co prawda nie doszło jeszcze do wypadku, ale wynika to z ostrożności kierowców osobówek. Nasza kamera zarejestrowała jak pomimo zielonego światła, kierowca osobówki niepewne wyjeżdża z ulicy Osiedlowej, upewniając się czy aby na pewno wszyscy dostrzegli czerwone światło. Jak się okazało kierowca samochodu dostawczego jedynie podniósł rękę w geście przeprosin. Biorąc pod uwagę, że jechał z prędkością nie mniejszą niż 50 km/h uderzenie w bok osobówki mogło skończyć się tragicznie.
Kierowca osobówki po całym incydencie skontaktował się z naszą redakcją by upewnić się czy widzieliśmy tę niebezpieczną sytuację. Co ciekawe, to właśnie ten mężczyzna który mógł zginąć, informował nas o tych niebezpiecznych sytuacjach jakiś czas temu. Tym razem skończyło się tylko na strachu.
Druga sytuacja wydarzyła się na Rondzie przy stadionie. Motocyklista zbliżając się, najprawdopodobniej ze zbyt dużą prędkością, do ronda dostrzegł, że jedzie już po nim samochód. Widząc, że nie wyhamuje wykonał tzw. uślizg. Motocykl sunął po asfalcie, a za nim motocyklista. Na szczęście nie doszło do kontaktu z samochodem osobowym. Z motocykla wyciekał prawdopodobnie olej, a samemu motocykliście prawdopodobnie nic się nie stało.
[jwplayer mediaid=”68642″]
