Młody mężczyzna skoczył z nieczynnego elewatora przy ulicy Spichrzowej. Tragedia rozegrała się w niedzielny późny wieczór. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że mężczyzna stojąc na górze elewatora rozmawiał ze swoją dziewczyną. Podejrzanie zachowującego się człowieka zauważył mieszkaniec pobliskiego osiedla (ul. Dembińskiego). Miał on powiadomić o tym fakcie policje. Według relacji gapiów (kolegów zgłaszającego), policja miała przyjechać dopiero po 30 minutach. Natomiast mężczyzna miał skoczyć po około 20 minutach.
Według świadków dziewczyna była w stanie mocnego upojenia. Policjanci po zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, zabezpieczyli wszelkie ślady. W celu wykonania dokumentacji fotograficznej wezwano podnośnik straży pożarnej. Ze specjalnego kosza, technik policyjny wykonał kilka zdjęć. Policja ustala szczegółowe okoliczności śmierci. Wiele wskazuje na to, że było to samobójstwo.
Stanowisko policji 2 kwietnia 2013 r. 14:30:
Tragiczne w skutkach zdarzenie, miało miejsce w minioną niedzielę na ul. Spichrzowej w Ostrowie Wielkopolskim. W wyniku upadku z budynku byłego elewatora, śmierć poniósł 21-letni mężczyzna.
Dyżurny ostrowskiej komendy o godz. 21.16 otrzymał telefoniczne zgłoszenie od mężczyzny, który z okna swojego mieszkania zauważył, że na dachu budynku starego elewatora przy ul. Spichrzowej znajduje się nieznany mu mężczyzna. Na miejsce natychmiast został skierowany policyjny patrol. Pięć minut później, zgłaszający ponownie powiadomił dyżurnego, że osoba która była na dachu najprawdopodobniej skoczyła. Policjanci, którzy po 11 minutach byli już na miejscu, zauważyli leżącego na ziemi młodego mężczyznę. Natychmiast podjęli akcję reanimacyjną, którą prowadzili do czasu przyjazdu karetki pogotowia. Niestety mężczyzny nie udało się uratować. Ponieważ na miejscu zdarzenia nie było żadnych świadków, policjanci na podstawie wcześniej prowadzonych przez tego mężczyznę rozmów telefonicznych, ustalili jego tożsamość.
Policja wyjaśnia wszelkie okoliczności i przyczyny tego tragicznego zdarzenia.
