Radiowozy stoją i nie służą – aktualizacja

Jest taki parking w Ostrowie Wlkp. gdzie notorycznie stoją radiowozy. Nierzadko stoją wiele dni, a ostrowianie zachodzą w głowę, co one tam robią. Mowa o parkingu przy skrzyżowaniu ulic Krotoszyńska/Poznańska należącym do salonu samochodowego marki Fiat.

Komenda Powiatowa Policji w Ostrowie Wlkp. dysponuje 34 pojazdami osobowymi. 19 z nich to oznakowane radiowozy, a aż 15 jest nieoznakowane. Dodatkowo w swoim taborze posiadają 7 furgonów (w tym 6 oznakowanych). Wisienką na tym torcie są 3 motocykle. To tyle jeżeli chodzi o stan radiowozów. Zdumiewające jest to, że na wspomnianym wcześniej parkingu potrafi stać od 7 do 13 policyjnych samochodów – czyli 30% radiowozów jest wyłączonych z użytkowania. 

Firma Pol-Car (salon m.in. Fiata) 2.09.2013 r. kolejny rok z rzędu wygrała przetarg na obsługę i naprawę radiowozów. Umowa jest podpisywana na rok czasu. Kryterium wyboru jest oczywiście cena – roboczogodziny, rabatu naliczanego od kosztorysów wykonywanych w programie EUROTAX, stawka za holowanie. Tyle teorii. Firma Pol-Car poza naprawami, zajmuje się również przeglądami radiowozów, ale te mają być wykonywane od ręki. Co zatem wpływa na długi czas przebywania radiowozów na parkingu?

Umowa podpisana z Komendą Wojewódzką Policji w Poznaniu przewiduje 3 dni naprawy na potrzeby wymiany akcesoriów eksploatacyjnych. Natomiast na awarie np. silnika czy skrzyni biegów przewidziano 7 dni. Dodatkowo firma Pol-Car ma 3 dni na sporządzenie kosztorysu, który wysyłany jest do Poznania. I tu zaczynają się schody. Nawet jeżeli ostrowski salon wyślę natychmiast wycenę naprawy danej usterki czy awarii, komenda wojewódzka ma nieograniczony czas na poszukiwanie tańszych części zamiennych, które zgodnie z umową może dostarczyć, a firma Pol-Car musi je zamontować w zepsutym radiowozie. Na tym etapie nie biegnie czas przewidziany w umowie. Oczywiście są sytuacje gdzie komenda wojewódzka w ciągu jednego dnia wyraża zgodę na dokonanie naprawy według kosztorysu i na częściach zasugerowanych w ramach wyceny, ale nie są to częste sytuacje.

CZYTAJ  Młodzieniec miał przy sobie kryształ. Pójdzie siedzieć?

Zdarza się, że w radiowozie uszkodzeniu uległ silnik. Serwisanci z Pol-Caru po rozebraniu i zdiagnozowaniu przyczyny awarii muszą czekać na decyzję komendy wojewódzkiej. W tym czasie, żeby nie blokować sobie stanowiska naprawy serwisowej, wypychają radiowóz na parking. Dopiero gdy komenda wojewódzka wystawi zlecenie, od tego dnia zaczyna płynąć czas przewidziany na naprawę. Są też sytuacje gdy pracownicy z komendy wojewódzkiej zastanawiają się czy naprawa w ogóle będzie opłacalna.

Gdyby firma Pol-Car nie wywiązała się z terminu, musiałaby zapłacić karę umowną. I tak oto policyjne radiowozy zamiast przemierzać ulice powiatu ostrowskiego, łapią miejski brud stojąc bezczynnie na parkingu w oczekiwaniu na naprawę. Jak zgodnie twierdzą pracownicy firmy Pol-Car ostrowscy policjanci są zaangażowani w naprawę radiowozów, interesują się ich dalszym losem. Jednak chęć szukania oszczędności przez komendę wojewódzką sprawia, że miejsce na opisanym parkingu zajmują policyjne wozy.

Wcześniej było tak, że policja miała swoje stacje naprawy radiowozów, w Koninie, a później w Kaliszu. Przypomnijmy, że wtedy również dochodziło do absurdalnych sytuacji. Policjanci chcąc wymienić żarówkę w jednym z nowych radiowozów, jechali do Kalisza. Gdy wówczas zapytaliśmy w serwisie Pol-Caru ile trwałaby taka naprawa, serwisant odpowiedział, że pół godziny, pod warunkiem posiadania zgrabnych rąk oraz wykazania się cierpliwością.

Powyższe policyjne warsztaty zlikwidowano zapewne w celu szukania oszczędności. Czy policję stać na to, żeby 1/3 floty stała i nie służyła w poprawie bezpieczeństwa? W sumie gdy stoją to nie spalają paliwa, a to jest w ostatnich latach drogie. Przychody z fotoradarów daleko odbiegają od wyśrubowanych planów rocznych. Teraz już wiadomo skąd zwiększona ilość patroli pieszych na terenie naszego miasta. By żyło się lepiej…

———————————————————————-

Już po publikacji otrzymaliśmy dodatkowe stanowisko Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu, oto dokładna treść:

W uzupełnieniu do Pana artykułu informuję, że naprawa w każdym przypadku polega na dokładnym dokonaniu przeglądu pojazdu i wskazaniu elementów do wymiany. Niestety bardzo często sporządzony kosztorys jest nierzetelny i są przesyłane kolejne kosztorysy uzupełniające, co przedłuża czas naprawy pojazdu. Ponadto firma Pol-Car w przedłożonych kosztorysach proponuje części o wartości od kilkudziesięciu do nawet kilkuset razy droższe od części, które KWP w Poznaniu zakupuje w ramach podpisanych umów na dostawcy części zamiennych. Decyzje o podpisywanych kosztorysach na części Wykonawcy są podejmowane w przypadku korzystniejszych cen zaproponowanych w przedkładanych kosztorysach lub ich brakiem w ramach zawartych usług.
 
Należy również zaznaczyć, że Wykonawca nie uzyskuje wynagrodzenia od roboczogodzin wymienionych do konkretnej czynności obsługowo-naprawczej, lecz również korzysta z marży od części zamontowanej w pojeździe. Im wyższa wartość zamontowanej części, tym większy zarobek Wykonawcy. Stąd często jest podejmowana decyzja o przekazaniu tych części w ramach napraw pojazdów.

Budżet Policji nie pozwala na podpisywanie wszystkich kosztorysów w ciemno, tylko poszukujemy tańszych rozwiązań. I tak:

CZYTAJ  Dwóch mężczyzn poparzyło się

Kosztorys z dnia 28.05.2013 r. – wymiana szyby czołowej na kwote 2260,50 zł nie uzyskał akceptacji i usługa zostala zlecone innemu podmiotowi za kwotę 350,00 zł.!!! brutto.

Kosztorys z dnia 12.09.2013 – naprawa zawiasów drzwi tylnych – na kwotę 3732,66 nie uzyskał akceptacji i usługa została zlecone innemu podmiotowi za kwotę 861,00 zł.!!! brutto.

To tylko kilka przykładów. Można je mnożyć.

Należy również zaznaczyć, że na tym parkingu stoją również pojazdy po różnych szkodach i bardzo często oczekują na wyjaśnienie przyczyn, opisy rzeczoznawców, wyroki sądów itp.

Na obecnym etapie są to 3 pojazdy.

 

 


Wyświetl większą mapę

POLECANE NEWSY
Subskrybuj
Powiadom o

2 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
mercedes
8 lat temu

fiacior i wszystko jasne rozwiazac straz miejska patologie zyjaca za nasza kase i 1,5 miliona przekazac na psiarnie bedzie na nowy samochodzik i ze dwa etaty

wiedzacy
8 lat temu

Dopóki cena będzie grała największe znaczenie w przetargach policyjnych będzie dochodziło do takich patologii. Wsadza sie najtańsze główna a pozniej plączę ze nie ma pieniędzy na naprawę.

2
0
Napisz co o tym sądziszx