Chory proces Tomczaka

Najprawdopodobniej piątkowa rozprawa europosła Witolda Tomczaka była przedostatnią, ze względu na przedawnienie do którego dojdzie z końcem czerwca tego roku. Tomczak oskarżany jest o znieważenie policjantów, którzy w 1999 roku zatrzymali go do kontroli. Po tym jak jechał pod prąd ulicą jednokierunkową. Tym razem europoseł nie stawił się z powodu kontuzji i konieczności przebywania w szpitalu. Po jednej z ostatnich rozpraw, gdy ksiądz pobliskiej parafii próbował wnieść na salę rozpraw kilka noży wzmocniono kontrolę osób wchodzących na tenże proces. Ksiądz wówczas tłumaczył, że służa mu one do krojenia czy też smarowania chleba. A co o procesie sądzi jeden z sympatyków Tomczaka?

– Zbigniew Woźny

POLECANE NEWSY
CZYTAJ  Kurier ustrzelił pijaka
Subskrybuj
Powiadom o

0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
0
Napisz co o tym sądziszx