Ostrowska „Stal” w najbliższy weekend zainauguruje rozgrywki na pierwszoligowych parkietach. Rozgrywki, które na pewno dostarczą wielu emocji, choć te pojawiły się wokół „Stalówki” znacznie wcześniej. Wskutek porażki najpierw w meczu finałowym a następnie turnieju barażowym, które nie pozwoliły drużynie uzyskać awansu do pierwszej ligi, władze klubu zdecydowały się na wykupienie tzw. dzikiej karty, uprawniającej do gry w tej klasie rozgrywkowej.
Wyższy poziom to wyższe ceny biletów, które również stały się przedmiotem gorącej dyskusji wśród sympatyków męskiego basketu w naszym mieście. Najbliższy mecz z zespołem z Krosna będzie więc w pewnym sensie nie tylko miernikiem postawy zespołu na boisku, ale także wszystkiego tego, co dzieje się dookoła klubu.
O oczekiwaniach wobec nowego sezonu, dzikiej karcie oraz wejściówkach na mecze ostrowskiego zespołu rozmawialiśmy z panią Krystianą Drozd, dyrektorem sportowym Klubu Sportowego „Stal”.
– Krystiana Drozd
