Niedzielny wieczór w Ostrowie Wielkopolskim zamienił się w koszmar! Spokój mieszkańców ulicy Staroprzygodzkiej przerwał potężny huk, który wstrząsnął okolicą. „Myślałam, że coś uderzyło w nasz dom np. putinowski dron” – relacjonuje jedna z mieszkanek.
Na miejsce natychmiast ruszyły służby ratunkowe – straż pożarna i policja. Jak się okazało, doszło do eksplozji pieca na paliwo stałe w dwurodzinnym domu. Siła wybuchu była tak duża, że w ścianie nośnej na pierwszym piętrze powstała dziura! Z dachu posypały się dachówki, a w powietrzu unosił się pył.
Na szczęście tym razem obyło się bez ofiar. Sześciu mieszkańców budynku zostało ewakuowanych, a służby błyskawicznie zabezpieczyły teren. Jednak niepokój pozostał – ściana nośna budynku pękła, a ryzyko zawalenia się konstrukcji nadal nie jest wykluczone.
Co ciekawe, gdy strażacy próbowali skontaktować się z Nadzorem Budowlanym, nikt nie odbierał dyżurnego telefonu! W efekcie to policja pilnuje miejsca zdarzenia, by nikt nie zbliżał się do uszkodzonego domu.
– „Dobrze, że nikomu nic się nie stało, ale strach pomyśleć, co by było, gdyby ktoś akurat był przy piecu!”.
Co się mogło stać?
Eksperci wskazują, że eksplozja pieca na paliwo stałe może mieć kilka realnych przyczyn – i każda z nich jest równie groźna. Najczęstszym powodem jest zablokowany zawór bezpieczeństwa lub niesprawny układ odprowadzania ciśnienia. W takiej sytuacji woda w instalacji zaczyna wrzeć, a para nie ma gdzie uciec – ciśnienie rośnie, aż dochodzi do gwałtownego rozerwania elementów pieca. Do wybuchu mogło też dojść w wyniku przegrzania kotła przez zbyt intensywne palenie lub braku dopływu wody w obiegu grzewczym. Niebezpieczne bywa również zbyt szczelne zamknięcie drzwiczek kotła oraz niewłaściwe użytkowanie pieca, np. spalanie materiałów, które nie są do tego przeznaczone. Fachowcy przypominają, że regularne czyszczenie, kontrola zaworów i przeglądy instalacji to jedyny sposób, by uniknąć podobnych tragedii.
Śledź nas w Google News!
Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.
Obserwuj nas w Google News
