Po raz kolejny służby ratunkowe zostały zadysponowane do interwencji w związku z zanieczyszczeniem rzeki Barycz. Tym razem niepokojącą substancję zauważono na powierzchni wody w rejonie Odolanowa. Barycz, jedna z najwolniej płynących, ale zarazem najbardziej naturalnych rzek w regionie, znów stała się miejscem potencjalnego skażenia.
Informację o podejrzanej plamie na rzece najpierw sprawdzili policjanci, którzy potwierdzili zgłoszenie i wezwali na miejsce specjalistyczne służby. Do Odolanowa przybyła grupa rozpoznania chemicznego z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Ostrowie Wielkopolskim, a także przedstawicielka Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska.
Strażacy oraz inspektorzy WIOŚ pobrali próbki wody do badań laboratoryjnych. W trakcie działań zauważono również śnięte ryby, co może świadczyć o obecności substancji szkodliwych dla środowiska wodnego. Na tym etapie jednak nie ustalono jeszcze źródła ani charakteru zanieczyszczenia.
Nie można wykluczyć, że – podobnie jak w poprzednich przypadkach – przyczyną może być przedostanie się do rzeki gnijących pozostałości roślinnych spłukanych z pól. Choć obecnie nie ma powodzi, tydzień temu region odnotował intensywne opady deszczu, które mogły przyczynić się do spływu zanieczyszczeń powierzchniowych.
Czy tym razem historia się powtórzy? Odpowiedź na to pytanie przyniosą dopiero wyniki badań pobranych próbek. Na razie służby apelują o ostrożność i unikanie kontaktu z wodą w rejonie Odolanowa do czasu wyjaśnienia sprawy.
Śledź nas w Google News!
Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.
Obserwuj nas w Google News