Jak co roku, w ostatnią niedzielę października czeka nas zmiana czasu z letniego na zimowy. W nocy z soboty 25 października na niedzielę 26 października 2025 roku przesuniemy wskazówki zegarów z godziny 3:00 na 2:00. Oznacza to, że tej nocy pośpimy godzinę dłużej.
Co się zmienia?
Zmiana czasu oznacza, że w niedzielny poranek wstaniemy nieco wcześniej względem zegara, a za oknem będzie jaśniej. Niestety, dni staną się zauważalnie krótsze – szybciej zapadać będzie zmrok, co szczególnie odczujemy już w najbliższych tygodniach.
Warto pamiętać, że większość urządzeń elektronicznych – takich jak smartfony, komputery czy nowoczesne zegarki – zmieni godzinę automatycznie. Jednak w przypadku tradycyjnych zegarów czy sprzętów starszego typu, zmianę trzeba będzie wykonać ręcznie.
Skąd w ogóle ta zmiana?
System podziału na czas letni i zimowy obowiązuje w Polsce od wielu lat. Czas letni wprowadzany jest na pół roku – od końca marca do końca października, natomiast czas zimowy trwa do ostatniej niedzieli marca kolejnego roku.
Początkowo zmiana czasu miała na celu lepsze wykorzystanie światła dziennego i oszczędność energii. Obecnie jednak coraz więcej osób oraz instytucji poddaje sens tych przesunięć w wątpliwość.
Czy to już ostatnia zmiana czasu?
Temat zniesienia zmian czasu w Unii Europejskiej pojawia się od kilku lat. Początkowo zakładano, że państwa członkowskie przestaną przestawiać zegarki już w 2019 roku, jednak do dziś nie udało się osiągnąć wspólnego porozumienia.
Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, kraje UE miały same zdecydować, czy pozostaną przy czasie letnim, czy zimowym. Niestety, dyskusje w tej sprawie utknęły w martwym punkcie.
Warto przypomnieć, że w konsultacjach społecznych przeprowadzonych kilka lat temu aż 85% Europejczyków opowiedziało się za zniesieniem zmian czasu. Niektórzy politycy sugerują, że temat może powrócić w 2026 roku – być może będzie to więc ostatnia zmiana czasu w historii.
Śledź nas w Google News!
Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.
Obserwuj nas w Google News