Pożar na terenie gospodarstwa

W czwartek, około godziny 20:00, strażacy zostali wezwani do pożaru na terenie gospodarstwa w osadzie Trąba, położonej pomiędzy Wtórkiem a Czekanowem. Zgłoszenie dotyczyło pożaru budynku, ale na miejscu okazało się, że wszystko rozpoczęło się od płonącego samochodu dostawczego.

Dzięki szybkiej reakcji gospodarzy pojazd został ewakuowany na zewnątrz przy pomocy ciągnika, co pozwoliło ograniczyć dalsze zagrożenie. Mimo to ogień zdążył przedostać się na podbitkę i konstrukcję dachu budynku gospodarczego, stwarzając ryzyko rozprzestrzenienia się pożaru.

Sytuacja była szczególnie niebezpieczna, ponieważ tuż obok znajdowała się obora ze zwierzętami. Na szczęście żadne ze zwierząt nie ucierpiało. Strażacy, którzy przybyli na miejsce, szybko podjęli działania gaśnicze i skutecznie opanowali pożar, zapobiegając jego rozprzestrzenieniu się na kolejne zabudowania.

W trakcie zdarzenia niegroźnie poszkodowany został właściciel gospodarstwa, który próbował samodzielnie ugasić ogień. Drugą osobą poszkodowaną okazała się właścicielka – wchodząc na drabinę, chciała sprawdzić, co się pali. Niestety poślizgnęła się i spadła na ziemię, doznając bólu pleców.

Dzięki sprawnej akcji ratowniczej oraz przytomnemu zachowaniu gospodarzy udało się uniknąć większej tragedii i ograniczyć straty materialne.

Śledź nas w Google News!

Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.

Obserwuj nas w Google News
CZYTAJ  Zmiany personalne w Stali Ostrów Wielkopolski. Kibice komentują decyzję klubu
2 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Stanisław
7 godzin temu

Tak się kończy niedbalstwo i lekceważenie przepisów P-poż. No ale nie tylko te przepisy kto z nich ma system przeciw pożarowy??? Dziś budujesz halę to wymyślają przepisy, no Ok. Bo bezpieczeństwo najważniejsze tylko dlaczego nie wywieracie urzędasy presji na bezpieczeństwo starych budynków firm i gospodarstw rolnych. Ostatnio płacz rolnika bo spalili mu słomę którą zwiał na własne życzenie obok obory. Nie można pomyśleć i zrobić kilka stogów odstawionych od siebie??? Jechałem z Kalisza przez wioski do Skalmierzyc to jeden rolnik jak by mógł to na dach obory by położył baloty ze słomą i kiszonką. No brawo a wyrazie pożaru straż nie ma możliwości dojazdu bo tylko aby traktorek żeby przejechał . No to o czym mowa jak każdy rolnik na własne życzenie dba o tragedię u siebie. U ilu jest tak zwany hydrant z wężem do szybkiego stłumienia ognia ??? Tu nie mówię o małych gospodarstwach ?? No ilu z was ma coś co można w takich przypadkach jak ten użyć do szybkiego stłumienia ognia??? Nikt. Nikt nie dba o to aby w gospodarstwie gdzieś obok budynku były węże i hydrant z szybkim natarciem. Pozdrawiam pseudo rolnicy .

Zlo
19 godzin temu

Wiadomo u kogo

Mieszkaniec.
odpowiada  Zlo
3 godzin temu

Wiadomo.

2
0
Napisz co o tym sądziszx