Kolejny raz oszuści udowodnili, że nie cofną się przed niczym, aby zdobyć cudze pieniądze. Tym razem ofiarą padła 87-letnia mieszkanka Kalisza, która – ufając w dramatyczną i całkowicie wymyśloną historię – straciła 10 tysięcy złotych.
Do kobiety zadzwonił człowiek podający się za policjanta. Powiedział, że bliski członek jej rodziny miał spowodować poważny wypadek drogowy, w którym ucierpiał pieszy. Dodał, że aby „uniknąć aresztowania”, konieczne jest natychmiastowe przekazanie pieniędzy na rzekomą kaucję. Starsza kobieta, przekonana, że ratuje kogoś ze swoich bliskich, bez wahania oddała oszczędności życia obcemu mężczyźnie, który zjawił się w jej mieszkaniu.
Dopiero po fakcie zrozumiała, że padła ofiarą bezdusznego oszustwa. Zawiadomiła policję – ale było już za późno.
Łzy, strach i bezsilność
Takie historie rozdzierają serce. Seniorzy – osoby ufne, często samotne, a przede wszystkim wychowane w świecie, gdzie dane słowo miało wartość – stają się idealnym celem dla naciągaczy. Oszuści żerują na emocjach, na miłości do rodziny i strachu o los najbliższych. Pod pozorem troski i pilnej potrzeby pozbawiają starsze osoby pieniędzy, które nierzadko odkładali przez całe życie.
Policja apeluje: reagujmy i chrońmy seniorów!
To nie pierwszy i – niestety – zapewne nie ostatni taki przypadek. Funkcjonariusze wielokrotnie ostrzegają, że metoda „na wypadek” staje się coraz częściej wykorzystywana przez przestępców. Mechanizm jest niemal zawsze ten sam: dramatyczny telefon, historia o wypadku, obietnica uniknięcia więzienia i żądanie pieniędzy.
Dlatego tak ważne jest, aby w takich sytuacjach zachować zimną krew:
-
nie przekazywać pieniędzy obcym osobom,
-
zawsze weryfikować informacje u najbliższych,
-
natychmiast kontaktować się z Policją, jeśli mamy choć cień wątpliwości.
Młodzi – rozmawiajcie z seniorami!
Apel kierujemy także do osób młodszych. Porozmawiajcie z rodzicami, dziadkami, sąsiadami. Wytłumaczcie im, jak działają oszuści i jak mogą się bronić. Jedna krótka rozmowa może sprawić, że w chwili próby senior nie da się zmanipulować. To nasza wspólna odpowiedzialność – bo każdy z nas chciałby, by jego bliscy byli bezpieczni.
Nie pozwólmy, aby bezduszni oszuści kolejny raz ograbili starszych ludzi nie tylko z pieniędzy, ale też z poczucia bezpieczeństwa i godności.
Bądźmy czujni. Reagujmy. Ostrzegajmy. To od nas zależy, ilu seniorów uda się ochronić przed tragedią.
Śledź nas w Google News!
Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.
Obserwuj nas w Google News