Śnięte ryby m.in. na Piaskach-Szczygliczce – jest znana przyczyna

W ostatnich dniach mieszkańcy przebywający na terenie rekreacyjnym Piaski-Szczygliczka zwracali uwagę na niepokojące zjawisko – na powierzchni zbiornika pojawiały się śnięte ryby, a sporo innych wynurzała się i pływała przy powierzchni. Liczne zgłoszenia w tej sprawie skłoniły zarządcę terenu, spółkę CRK Zieleń i Rekreacja, do opublikowania oświadczenia.

W komunikacie podkreślono, że właścicielem wód jest Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie, a gospodarkę rybacką prowadzi Polski Związek Wędkarski (PZW), który sprawuje stałą kontrolę nad akwenem. Początkowo podejrzewano niedobór tlenu, jednak przeprowadzone ustalenia wykazały, że problem dotyczy wybranych gatunków ryb karpiowatych i jest związany z pasożytem zakłócającym prawidłowe funkcjonowanie pęcherza pławnego.

Powiatowy Lekarz Weterynarii wydał PZW w Kaliszu zalecenia dotyczące bieżącego odławiania zarówno śniętych, jak i osłabionych ryb. Spółka zapewnia, że sytuacja nie stanowi zagrożenia dla osób kąpiących się. Badania prowadzone wspólnie z Państwowym Powiatowym Inspektoratem Sanitarnym potwierdzają, że woda w zbiorniku jest dobrej jakości i zdatna do kąpieli – parametry tlenowe i bakteriologiczne pozostają w normie.

Podobne zdarzenia miały miejsce pod koniec lipca w Śliwnikach, w gminie Nowe Skalmierzyce, na zbiorniku Zawady. Tam również doszło do masowego śnięcia ryb – nawet setki sztuk. Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Kaliszu zbadał próbki wody i wykluczył obecność zanieczyszczeń. Prawdopodobną przyczyną był zbyt niski poziom wody.

Na Piaskach-Szczygliczce wciąż prowadzone są odłowy ryb pływających przy powierzchni, a sytuacja jest na bieżąco monitorowana.

Śledź nas w Google News!

Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.

Obserwuj nas w Google News
CZYTAJ  Topielec w Antoninie (ZDJĘCIA)
Subskrybuj
Powiadom o
18 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
ww
3 godzin temu

To coś jeszcze żyło na piaskach?? Prawdę mówiąc akwen wodny gdzie od kilku lat zdarza się spotkać U-bota, oraz inny syf według mnie dyskwalifikuje go do: „Miejsca życia”, czyniąc „miejcem przeżycia”… Piaski miały/mają potencjał do atrakcji turystycznej, lecz z roku na rok inwestuję się w „otoczkę:, a nie w rozwiązaniu rdzennego problemu… Choć to smutne to coraz bardziej uważam że to na życzenie obywateli OSW, gdyż w dalszym ciągu podniecają się na otoczkę, lecz ignorują rdzeń….

Ps. Moim zdaniem powinno wpierw oczyścić zbiornik do poziomu „zdatnego do spożycia”, a dopiero później reklamować/uatrakcyjnić go…., gdyż wielu odwiedzających ma w d**** np. Park linowy… Liczy się bezpieczne miejsce do kąpania… I na tym „Władzę” powinny skupić wysiłki

18
0
Napisz co o tym sądziszx