Koniec pewnej epoki? Popularny lokal zamyka się

To koniec pewnej epoki i jednocześnie możliwość początku nowego rozdziału. Po ponad 13 latach działalności kultowy lokal „Piwiarnia u Bossmana” szuka nowego właściciela. Decyzję o sprzedaży ogłosił sam założyciel i właściciel lokalu w emocjonalnym wpisie w mediach społecznościowych.

Właściciel rozpoczął swój wpis od słów: „Umiłowani w Piwie!”, które przez lata stały się znakiem rozpoznawczym miejsca. Podkreślił, że decyzja nie była łatwa i dojrzewała w nim od dłuższego czasu. Jak zaznaczył, Piwiarnia przetrwała wiele trudnych momentów – pandemię, kryzysy i liczne zawirowania, które doprowadziły do upadku innych lokali w całej Polsce.

Czas ucieka i wypala z człowieka początkową fascynację i chęci – napisał właściciel, tłumacząc motywy swojej decyzji. – Dlatego postanowiłem o zakończeniu działalności jako właściciel „Piwiarni u Bossmana”.

Mimo zamknięcia tego etapu w swoim życiu, nie żegna się definitywnie z lokalem. Wręcz przeciwnie – chce, by „Piwiarnia” żyła dalej, tym razem pod nowymi skrzydłami.

Teraz Ty możesz stać się częścią tej historii i dalej pisać jej kolejny rozdział – czytamy we wpisie. Lokal zostaje wystawiony na sprzedaż, a właściciel szuka kogoś z charyzmą, energią i pomysłem na kontynuację tej wyjątkowej inicjatywy.

Właściciel deklaruje pełne wsparcie dla nowej osoby, która zdecyduje się przejąć stery. Oferuje pomoc i chętnie podzieli się swoim doświadczeniem, aby „Piwiarnia u Bossmana” nadal mogła być – jak dotychczas – drugim domem dla wielu mieszkańców Ostrowa i najlepszym przystankiem dla przyjezdnych.

Choć ogłoszenie ma charakter oficjalny, nie brakuje w nim emocji i osobistego tonu. Właściciel zachęca potencjalnych zainteresowanych do bezpośredniego kontaktu – najlepiej przy piwie i rozmowie w cztery oczy.

Na zakończenie zostawia otwartą furtkę: na oficjalne pożegnanie przyjdzie jeszcze czas.

„Piwiarnia u Bossmana” to nie tylko lokal z piwem i koncertami – to instytucja na mapie Ostrowa, miejsce spotkań, wspomnień i muzyki. Teraz nadchodzi chwila, w której historia czeka na nowego autora.

CZYTAJ  Rezygnacja prezesa klubu sportowego

Czy znajdzie się ktoś, kto podejmie rękawicę i tchnie nowe życie w to kultowe miejsce? Czas pokaże. Jedno jest pewne – Bossman zostawia po sobie coś więcej niż biznes. Zostawia społeczność, wspomnienia i kawał serca włożonego w 13 lat działalności.

Pijcie piwko – póki można je jeszcze wypić u Bossmana. 🍻 Lokal znajduje się na wjeździe na wiadukt odolanowskim od strony Ronda Sybiraków.

Śledź nas w Google News!

Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.

Obserwuj nas w Google News
31 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Ania
1 miesiąc temu

I co te biedne niewyrośnięte chlopaki zrobia?Trzeba bedzie w domu z rodzina posiedzieć, a nie z kolezkami kase przepijac?

Old Punk
1 miesiąc temu

Jedyne miejsce, w którym jeszcze organizowano undergroundowe koncerty w tym mieście. Reszta koncertów to disco papka. Szkoda.

Wir
1 miesiąc temu

Piwiarnia to porterek deptak lub czarcik klonowicza nie wspomnę innych

Kat
odpowiada  Wir
1 miesiąc temu

To Mostowy ale to było dawno temu i Złoty Kłos najlepsze piwo z Ostrowskiego Browaru

Nikifor
odpowiada  Kat
1 miesiąc temu

Złoty Kłos to owszem, ale Mostowy? Mordownia, a nie bar. Podobnie jak Pionier, Popularna, czy inne tego typu. No ale w tamtych czasach to ważne było, że piwo było, a już to gdzie, to już sprawa drugorzędna

Kogut
odpowiada  Wir
1 miesiąc temu

A kogucik pamiętasz gdzie był?

Daro
1 miesiąc temu

Pierwsze słyszę zeby tam był lokal otwarty codziennie…. wiem ze tam byl jakis lokal ale otwierany okazjonalnie nigdy nie kojarzę go jako piwiarni gdzie można było wylądować takze tradycji on nie miał bo nikt tam nie chodził.

Osw
odpowiada  Daro
1 miesiąc temu

Przeciez ta buda przy rondzie to tam zawsze myślałem że to jakas dziupla bo zawsze jakies podejrzane typy przed wejsciem. Czasem to trzeba bylo przechodzic od razu na druga stronę

Muuuu
odpowiada  Osw
1 miesiąc temu

Podejrzane typy są na każdym rogu z logo ostrowia

Antyignorant
odpowiada  Daro
1 miesiąc temu

To że poruszasz się w godzinach 15-20 po robocie i do wieczornego wydania wiadomości, a potem spać bo jutro do tyry albo odwrotnie, czas emerycki nie pozwala na dłuższe funkcjonowanie ograniczyło percepcje poznawcza tego miejsca. Ktoś ci powiedział, że tam jest fajny lokal ale i tak za daleko, żeby sprarwdzic, że funkcjonuje od wtorku do soboty a otwierany jest od 19.

Mario
1 miesiąc temu

Bardzo dobrze, w końcu! W końcu może tą patologia się zakończy i era meneli zataczających się nocami w okolicach tej knajpy.

Luigi
odpowiada  Mario
1 miesiąc temu

Jesteś słynnym menelem z własnego osiedla Mariuszku, nie znosisz konkurencji wiadomo.

Tylko Prawda
1 miesiąc temu

Koniec lewackiej speluny.Jakby ktoś nagle tam wstąpił to by się przeraził.

Boguś
1 miesiąc temu

Speluna

Wrocławska
1 miesiąc temu

Szkoda lubiłem chodzić do bosmana na dobre piwko

Mors
1 miesiąc temu

Wypiłem z 10 cystern piwa ale nigdy tam nie byłem

Olo
odpowiada  Mors
1 miesiąc temu

Bo byles pijany

Mikołaj Kostka Piernikowa
1 miesiąc temu

Społeczność to była w fanaberii nim Wardawy ją zepsuł, do Bossmana przychodzi mało ludzi.

Osw
odpowiada  Mikołaj Kostka Piernikowa
1 miesiąc temu

Jak może popsuć coś ostrowianin roku 🙂

Kasia
odpowiada  Mikołaj Kostka Piernikowa
1 miesiąc temu

Zmadrzeli?Zycie nie polega na żłopaniu piwa.

Muuuu
odpowiada  Mikołaj Kostka Piernikowa
1 miesiąc temu

Może mniej ale nie wciągali krajowej w kiblu by robić burdy pod lokalem jak w srancho

31
0
Napisz co o tym sądziszx