Niespodziewana śmierć księdza. Wierni pogrążeni w żalu

Z ogromnym smutkiem i niedowierzaniem wierni Parafii św. Marcina w Kępnie oraz wspólnota parafialna kościoła NMP z Ostrowa Wielkopolskiego przyjęli wiadomość o nagłej śmierci księdza Grzegorza Szczygła. Miał zaledwie 37 lat. Zmarł w piątek, niespodziewanie, pozostawiając po sobie pustkę, którą trudno będzie wypełnić.

„Z wielkim ubolewaniem przekazujemy, że dziś niespodziewanie zmarł ks. Grzegorz Szczygieł – nasz wikariusz. Aktualnie nie znamy szczegółów dotyczących pożegnania – będziemy na bieżąco przekazywać informację. Wieczny odpoczynek racz Mu dać Panie…” – poinformowała parafia św. Marcina w Kępnie, publikując poruszający wpis w mediach społecznościowych.

Serce pełne wiary i obecność, której brakować będzie wielu

Ksiądz Grzegorz Szczygieł pełnił posługę w Kępnie od niespełna roku, lecz jego otwartość, ciepło i autentyczna troska o ludzi sprawiły, że zyskał zaufanie i sympatię wiernych w bardzo krótkim czasie. Wcześniej związany był z Ostrowem Wielkopolskim, gdzie jako wikariusz w parafii Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski zapisał się w sercach parafian jako duszpasterz zaangażowany, skromny i pełen młodzieńczej energii.

Jego nagła śmierć wstrząsnęła nie tylko wspólnotą kępińską, ale również parafią w Ostrowie, gdzie wielu wiernych z niedowierzaniem wspomina swojego byłego duszpasterza. „Był zawsze blisko ludzi, uśmiechnięty, potrafił znaleźć czas i słowo dla każdego” – mówią ci, którzy mieli okazję go poznać.

Niezdążone kazania i niespełnione plany

Śmierć księdza Grzegorza jest bolesnym przypomnieniem, jak kruche i nieprzewidywalne jest ludzkie życie. W wieku zaledwie 37 lat odszedł człowiek, który mógł jeszcze tak wiele ofiarować innym – swoją wiarę, nadzieję, obecność. Pozostawił po sobie niedokończone homilie, niezapomniane rekolekcje, młodzież przygotowującą się z nim do bierzmowania, dzieci, które uczył modlitwy, i wielu parafian, którzy właśnie jemu powierzali swoje najgłębsze troski.

Czekając na ostatnie pożegnanie

W chwili obecnej nie są znane jeszcze szczegóły dotyczące uroczystości pogrzebowych. Parafia zapewnia, że wszystkie informacje będą przekazywane wiernym na bieżąco.

CZYTAJ  Wybrano przebieg drogi DK25 biegnącej przez gm. Nowe Skalmierzyce. Były spory

Wierni trwają na modlitwie i refleksji, powierzając śp. ks. Grzegorza Bożemu Miłosierdziu. W wielu parafiach już zapowiedziano modlitwy w jego intencji, a także Msze święte dziękczynne za jego życie i posługę.

Wieczny odpoczynek racz Mu dać, Panie…

Niech pamięć o ks. Grzegorzu Szczygle, jego dobroci i duchowej sile, pozostanie żywa w sercach wszystkich, którym dane było go spotkać.

Śledź nas w Google News!

Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.

Obserwuj nas w Google News
47 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
MM
2 miesięcy temu

Ale skąd ten żal? Przecież spotkało go wielkie szczęście – spotkał się z Bogiem
Czy nie?…

ww
2 miesięcy temu

A jaki jest powód „odejścia” z tego świata ww. księdza?? pytam, gdyż martwi mnie coraz liczniejsze grono z naszych okolic, którzy „zmarli nagle” I rad byłbym się dowiedzieć:
Czy ww. ksiądz miał „nagłe zatrzymanie krążenia”?? Czy inny jest powód jego „odejścia”?? gdyż jeden przypadek to los 2 to fatum, 3 przeznaczenie ale 4 to już oszukać przeznaczenie, gdyż 1 przeżył, gdy pozostałej trójce :”Wieczny odpoczynek radź im dać panie, a światłość wiekuista niechaj im świeci”… Dlatego w dobie dzisiejszych czasów apeluje o rzetelne ujawnienie wszelkich okoliczności, gdyż w mojej głowie jak i innych narastają się pytania dlaczego??

Der
2 miesięcy temu

Zawód 💔? Ktoś go rzucił?

Monika
2 miesięcy temu

cyt.
„Ilość samobójstw wśród księży jest ogromna . Potrzebne w tej kwestii działanie . Wiele jest przypadków cichych , ale wołają o próbę znalezienia przyczyny ” – ks.Daniel Wachowiak .

Radek
odpowiada  Monika
2 miesięcy temu

Masz jakieś przesłanki, żeby tak pisać w odniesieniu do Księdza Grzegorza ???

Renia
2 miesięcy temu

Cisza nad trumną, nie wam teraz oceniać.

Tomek
3 miesięcy temu

Mogę potwierdzić to co napisał Łukasz poniżej. Wspaniały ksiądz i człowiek. Potrafił zrozumieć i dać siłę drugiemu człowiekowi. Wszyscy co piszą bzdury pod tym artykułem powinni się wstydzić.

Rockowiec
3 miesięcy temu

uszanujcie żałobę, nic tu nie jest anonimowe

Odo
3 miesięcy temu

Wieczny Odpoczynek racz.mu dać Panie….wróciłeś do Domu,ojcze Grzegorzu. I zapewne juz jesteś w Raju ,gdyż w swojej posłudze służyłeś innym ,nigdy sobie

Ostatnio edytowany 3 miesięcy temu by Odo
Ernest
3 miesięcy temu

Grzegorz nie mogę uwierzyć w to co słyszę…. pamietaj zawsze bedziesz miał miejsce w moim ♥. Dziękuję Ci za miło spędzony czas w twoich ramionach wtedy kiedy Cie potrzebowałem. Mam nadzieję ze kiedyś sie spotkamy….twój erneścik 💐

Radek
odpowiada  Ernest
2 miesięcy temu

Do Ernesta. Jakim trzeba być człowiekiem żeby pisać takie kłamstwa ? Nie zasługujesz żeby cię nazywać człowiekiem.

Smok
odpowiada  Ernest
2 miesięcy temu

Pamiętaj dzbanie, pędzej, czy później karma wraca.

47
0
Napisz co o tym sądziszx