Wczoraj m. in. druhowie z Ochotniczej Straży Pożarnej w Czekanowie mieli pełne ręce roboty. Jednostka dwukrotnie została zadysponowana do gaszenia pożarów ściółki leśnej w rejonie położonym na wschód od Ostrowa Wielkopolskiego, gdzie panujące upały i susza znacząco zwiększyły ryzyko pożarowe.
Pierwsze wezwanie nadeszło o godzinie 8:41. Strażacy ponownie udali się do osady Bagatela – miejsca pożaru, który wybuchł dzień wcześniej. Ich zadaniem było dogaszenie pojedynczych zarzewi ognia oraz dokładna kontrola pogorzeliska przy użyciu kamery termowizyjnej, aby wyeliminować ryzyko ponownego zapłonu. Dzięki szybkiemu i profesjonalnemu działaniu nie dopuszczono do ponownego rozprzestrzenienia się ognia.
Na tym jednak działania OSP Czekanów się nie zakończyły. O godzinie 20:01 jednostka otrzymała kolejną dyspozycję – tym razem alarmowy wyjazd w okolice trasy S11, gdzie wybuchł nowy pożar ściółki leśnej. Na miejsce udały się dwa zastępy z Czekanowa, które prowadziły działania gaśnicze w ścisłej współpracy z innymi jednostkami straży pożarnej. W akcji uczestniczył również samolot gaśniczy PZL M18 Dromader, który wspierał strażaków z powietrza, zrzucając wodę na najbardziej zagrożone rejony.
Dzięki wspólnym wysiłkom udało się opanować i ugasić pożar, minimalizując straty i chroniąc pobliskie tereny leśne przed zniszczeniem.
Druhów z OSP Czekanów po raz kolejny cechowała gotowość do działania, profesjonalizm i skuteczność – wartości, które niejednokrotnie udowadniają podczas trudnych akcji ratowniczo-gaśniczych.
Śledź nas w Google News!
Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.
Obserwuj nas w Google News