Wyskoczyła z okna wieżowca (AKTUALIZACJA + ZDJĘCIA)

Dramatyczne sceny rozegrały się dziś po południu przy ulicy Dembińskiego w Ostrowie Wielkopolskim. Tuż przed godziną 16 doszło tam do tragicznego zdarzenia – ze wstępnych ustaleń wynika, że kobieta wyskoczyła z okna znajdującego się pomiędzy 9. a 10. piętrem jednego z bloków.

Kobieta spadła na daszek nad wejściem do budynku. Niestety, mimo błyskawicznej interwencji służb ratunkowych, jej życia nie udało się uratować. Jak informują medycy, doznała rozległych, wielonarządowych obrażeń, które okazały się śmiertelne. Lekarze stwierdzili zgon na miejscu.

Na miejscu tragedii pracują obecnie policja oraz prokuratura. Trwa ustalanie wszystkich okoliczności tego zdarzenia. Śledczy wyjaśniają, co doprowadziło do tak dramatycznego finału i czy do zdarzenia mogły przyczynić się osoby trzecie.

Aktualizacja pod zdjęciami

Ofiarą jest około 40-45-letnia pracownica służby zdrowia, która w ostatnim czasie wpadła w kłopoty osobiste.

Jeśli Ty lub ktoś z Twojego otoczenia przeżywa kryzys emocjonalny lub zmaga się z myślami samobójczymi, nie jesteś sam – pomoc jest dostępna. W każdej chwili możesz skontaktować się z całodobowym Centrum Wsparcia dla Osób w Kryzysie Psychicznym pod numerem 800 70 2222 (połączenie bezpłatne). Działa również telefon zaufania dla dzieci i młodzieży – 116 111, a dla osób dorosłych – 116 123. W sytuacjach zagrożenia życia należy niezwłocznie dzwonić pod numer alarmowy 112. Nie wahaj się prosić o pomoc – rozmowa może uratować życie.

 

Śledź nas w Google News!

Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.

Obserwuj nas w Google News
CZYTAJ  Poznaliśmy nowe okoliczności zdarzenia z Bojanowskiego
Subskrybuj
Powiadom o
95 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Taka sytuacja
20 dni temu

11 latek , Nowy Sącz popełnił samobójstwo.
Teraz niech się wypowie jakiś mądrala!
Zaczyna się pokłosie tego
,,lepszego pokolenia”

Przedstawiam się
20 dni temu

I pierwsze co widzę to k… yna na rowerze z telefonem w ręce. Stała się tragedia ale dla innych to jak oglądanie małpy w zoo…

Ostatnio edytowany 20 dni temu by Przedstawiam się
Damian
20 dni temu

Pewnie ukryta nieleczona depresja swoje tu zrobiła 😏😏😏niby nieśmiertelna choroba a jednak ktoś kto dobrze się maskuje to ciężko tą chorobę dostrzec i takiej osoby i nieleczona prowadzi głównie na cmentarz 😢

PRAWDA do²
odpowiada  Damian
20 dni temu

Jak ja słyszę to ,,wasze” dobrze się maskuje…
Masz do czynienia kilka lat z osobą w swoim otoczeniu i nie zauważasz żadnych zmian?
Weźcie się WSZYSCY przyznajcie że wyjebane macie na drugiego człowieka!! Nazwij rzeczy po imieniu Damian!! Człowiek na człowieka ma wyjebane i tyle w temacie.

23
odpowiada  PRAWDA do²
20 dni temu

To że człowiek na człowieka ma wy—ane to masz rację ale depresję może perfekcyjnie ukryć . Wiem coś o tym

Nora
odpowiada  Damian
6 dni temu

Depresja jest chorobą śmi… elną !!!!

Grzegorz
22 dni temu

Ale okno nie jest otwarte, zamknęła za sobą ?

były mieszkaniec Manhattanu
22 dni temu

Co prawda jak ktoś che, to i tak się zabije w inny sposób, ale wystarczyłoby na stałe zamknąć okna na klatkach w tych blokach(bo wszyscy spadający na daszek, to dochodzący. Mieszkaniec wyskoczyłby ze swojego okna) i przynajmniej traumy zaoszczędziliby mieszkanćom tych bloków.
Mieszkałem tam, widziałem zwłoki samobójców wielokrotnie i nnaprawdę nie jest to fajny widok. A „dzbany”, jak ten ze zdjęcia jeszcze stoją z telefonami i robią fotki i kręcą filmy ! Dramat!
Gdyby mógł selfika ze zwłokami by sobie strzelił !

Obiektywny
odpowiada  były mieszkaniec Manhattanu
22 dni temu

„Prawda czas, prawda ekranu”. Fotografia towarzyszy nam przy narodzinach, to i przy śmierci czasami się przytrafi. Nie chcesz zostać uwieczniony na fotografii, to najlepiej unikaj zwracania na siebie uwagi w miejscach publicznych. Samobójczy skok z jednego z bloków znajdującym się na stosunkowo dużym osiedlu mieszkaniowym, z pewnością nie jest nie zwracaniem na siebie uwagi.

Yrek
22 dni temu

Od dawien dawna byli samobójcy i będą taki jest nasz świat. W latach 80 na Dembińskiego też skakali.

franek
odpowiada  Yrek
22 dni temu

no i patrz skakali a PO I PIS nie rządzili

Ja
odpowiada  franek
22 dni temu

No i patrz zabłysnąłeś. D***lu

Ostatnio edytowany 22 dni temu by Ja
Ewa
odpowiada  Ja
21 dni temu

No i koziarz pisowski się wychylił

Jacek
odpowiada  franek
21 dni temu

Rządzili i rządzą ciągle Ci sami lub ich potomkowie.Tylko skróty nazw partii sie zmieniają aby ciemny lud sie nie zorientował o co biega.

Czasy się zmieniają
22 dni temu

A może ludzie się zmieniają..
W pogoni za… no właśnie, w pogoni za czym? Co straciliśmy…
Ale było warto, niech się patrzą.
Co sobą reprezentujemy?
Zatraciliśmy co ważne.

Duni
22 dni temu

Madzia 🙁

Anonim
22 dni temu

Co z tym miejsce jest nie tak tam co chwilę ktoś skaczę z okna. Wyrazy współczucia dla rodziny..

Mała
odpowiada  Anonim
22 dni temu

Już dawno tu nie doszło do takiej tragedii

TW Bolek
odpowiada  Anonim
22 dni temu

W Ostrowie samobójcy nie mają specjalnego wyboru – albo Dembińskiego, albo Szamarzewskiego.

Zomo
odpowiada  TW Bolek
22 dni temu

No właśnie. Pozostał jeszcze gaz i sznur.

Uve
odpowiada  TW Bolek
22 dni temu

A nie prawda, można se jeszcze pyknąć z mostu Odolanowskiego, nawet salto można machnąć w locie.

opr
odpowiada  TW Bolek
22 dni temu

Na Szamarzewskiego są kraty na korytarzach

ROMan miłośnik Rumunek
odpowiada  Anonim
22 dni temu

Jak skakać, to raczej z jakiegoś wysokiego punktu, budynku. W Ostrowie nie ma setek takich miejsc, więc w praktyce największa „popularnością” cieszy się Dembińskiego i Szamarzewskiego.

Karol3414
odpowiada  Anonim
22 dni temu

Ja skaczę, Ty skaczesz, On/Ona/Ono skacze. A z miejscem jest wszystko w porządku, po prostu jako jedno z nielicznych spełnia wymagania do skoku. Gdyby mieszkańcy bloku skakali, o to wtedy można by mówić o jakimś dziwnym zbiegu okoliczności. Swoją drogą, czy nie można wymienić tych okien na klatce schodowej na takie bez możliwości otwarcia? Przez mury przecież nie przechodzą, szyba chyba też nie jest wybita.

.....
odpowiada  Karol3414
21 dni temu

Drzwi powinny być zamykane. Kraty zrobić w oknach na korytarzu. Musiała wykorzystać okazję ze drzwi byly otwarte. Chyba ze z kimś weszla. Chyba ze domofon i podawanie się za kogoś. Nie wiem ale przykre bardzo.

Ostatnio edytowany 21 dni temu by .....
zabci
22 dni temu

ten kto nie chorował to nie wie dobrze komuś mówić kto tego nie doswiadczyl

Bee
odpowiada  zabci
22 dni temu

Dokładnie dobrze napisane👍

95
0
Napisz co o tym sądziszx