Ostrowski protest z udziałem parlamentarzystów i kontrowersyjnym transparentem

Dzisiaj na ostrowskim rynku zebrało się niespełna 100 osób, co przy populacji Ostrowa Wielkopolskiego wynoszącej około 70 tysięcy mieszkańców stanowi zaledwie ~0,14% lokalnej społeczności. Wydarzenie odbyło się w ramach inicjatywy Ostrowski Spacer Protestacyjny – Łańcuch Światła.

Zgromadzenie miało na celu wyrażenie sprzeciwu wobec „agresji i nienawiści”. Wśród gościnnie występujących uczestników znaleźli się m.in. poseł Jarosław Urbaniak, europosłowie Krzysztof Brejza oraz  Michał Wawrykiewicz.

Podczas spotkania Krzysztof Brejza podkreślił swoje osobiste związki z miastem. Jak poinformował, jego żona ma rodzinne powiązania z Ostrowem Wielkopolskim, a jej stryj Kazimierz Radowicz został uhonorowany tytułem Honorowego Obywatela Miasta. Brejza zaznaczył również, że regularnie bywał w Ostrowie w związku ze śledztwem Prokuratury Okręgowej dotyczącym wykorzystania systemu Pegasus.

W swoim przemówieniu europoseł odniósł się także do postaci Karola Nawrockiego, o którym w ostatnich tygodniach media publikują niekorzystne informacje. Z kolei o Rafale Trzaskowskim mówił jako o człowieku „uczciwym, przyzwoitym”, dodając: – Wybieramy opiekuna Polski.

Wśród młodych ludzi zgromadzonych po przeciwnej stronie Rynku widoczny był transparent z przekreślonymi hasłami: „Armia europejska”, „LGBT”, „MIGRANCI”, a także hasło: PiS PO jedno zło. Zgromadzeni młodzi ludzie skandowali: „Śmierć wrogom ojczyzny!”.

Brejza odniósł się również do postawy politycznej Sławomira Mentzena, chwaląc go za podjęcie dialogu ze swoim przeciwnikiem bez używania hejtu.

Jedna z organizatorek wydarzenia zwróciła uwagę na przypadki uszkadzania materiałów wyborczych Rafała Trzaskowskiego. Według niej aż 80% banerów zostało zniszczonych, co może świadczyć o silnej polaryzacji i niechęci części mieszkańców do tego kandydata.

Głos zabrał również Jerzy Wójcicki, który poinformował o działaniach podjętych w związku z wypowiedzią księdza Andrzeja Szudry z Sanktuarium Miłosierdzia Bożego. Duchowny miał podczas niedzielnej mszy powiedzieć, że „będziemy wybierać pomiędzy Polską a Niemcami”. Wójcicki uznał te słowa za niedopuszczalne i poinformował, że biskup kaliski zapowiedział rozmowę z proboszczem. – Nie należy głosić chamstwa – powiedział Wójcicki, domagając się upomnienia kanonicznego wobec duchownego. Dodał, że biskup przypomniał księżom o obowiązku trzymania się Ewangelii i konstytucyjnego rozdziału Kościoła od państwa.

CZYTAJ  Dramat na drodze! Samochód roztrzaskał się o drzewo

Tymczasem jeden z mieszkańców Jarocina pokazał jak te apele wyglądają w rzeczywistości i czym jest język miłości

POLECANE NEWSY

Śledź nas w Google News!

Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.

Obserwuj nas w Google News
Subskrybuj
Powiadom o
144 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
144
0
Napisz co o tym sądziszx