Nie żyją ojciec z synem. Zderzyli się z ciężarówką (ZDJĘCIA)

Choć do dramatycznego wypadku doszło 185 kilometrów od Ostrowa Wielkopolskiego, jego echa dotarły także tutaj – głównie za sprawą ciężarówki uczestniczącej w zdarzeniu, której paszowóz onaczony jest logiem firmy z powiatu ostrowskiego. Mimo że kierowca tego pojazdu nie odniósł poważnych obrażeń i był trzeźwy, całe zdarzenie naznaczone jest głęboką tragedią – zginęli ojciec i jego zaledwie 9-letni syn.

Do wypadku doszło we wtorek, 29 kwietnia, tuż przed południem na drodze wojewódzkiej nr 241 w pobliżu miejscowości Morakowo-Lęgniszewo w powiecie wągrowieckim (woj. wielkopolskie). Według informacji przekazanych przez Komendę Powiatową Policji w Wągrowcu, osobowe BMW, z nieznanych przyczyn, zjechało na przeciwległy pas ruchu i zderzyło się czołowo z nadjeżdżającą ciężarówką. Siła uderzenia była ogromna – ciężarówka wpadła do rowu i przewróciła się, natomiast samochód osobowy został doszczętnie zmiażdżony.

W zniszczonym aucie funkcjonariusze odnaleźli ciała 9-letniego chłopca i jego ojca. Zginęli na miejscu. Kierowca ciężarówki, po przebadaniu i stwierdzeniu, że był trzeźwy, został przetransportowany do szpitala na dalsze badania.

Śmierć Wojtusia poruszyła całą społeczność

Po tym, jak tragiczna informacja obiegła lokalne i ogólnopolskie media, pod relacjami zaczęły pojawiać się setki komentarzy pełnych bólu i współczucia. Wkrótce też ujawniono, kim był chłopiec. 9-letni Wojtuś był zawodnikiem Akademii Piłkarskiej Calcio Wągrowiec. Grał na pozycji bramkarza, a piłka nożna była jego ogromną pasją. Jak podkreślili jego koledzy i trenerzy – był zawsze uśmiechniętym, pełnym energii i zaangażowania chłopcem, który kochał to, co robi.

„Z głębokim smutkiem, żalem i niedowierzaniem zawiadamiamy, że w wyniku wczorajszego wypadku życie stracił nasz przyjaciel, zawodnik, zawsze uśmiechnięty, kulturalny, niesamowity chłopiec Wojtek. Wraz z Wojtusiem życie stracił jego tata, Pan Mariusz” – napisała Akademia Piłkarska Calcio Wągrowiec w emocjonalnym poście.

Pod poruszającym wpisem pojawiło się niemal 200 komentarzy i kilkaset reakcji. Wśród nich znalazły się słowa kolegów z drużyny, trenerów, rodziców, a także osób, które tylko obserwowały grę chłopca z trybun.

„Byłem jego kolegą i powiem jedno – był super człowiekiem, niech spoczywa w pokoju” – napisał jeden z chłopców.

„Zawsze uśmiechnięty, pełen energii i serca do gry, super kolega. Broniłeś jak Mistrz! Będzie nam Ciebie brakowało” – dodał inny.

Wiele osób kierowało swoje kondolencje w stronę mamy chłopca i całej rodziny, która przeżywa niewyobrażalny dramat.

CZYTAJ  Atak na policyjnym parkingu! Zdewastował auto policjantki (ZDJĘCIA)

Akademia nie zostawia rodziny samej

Klub, w którym grał Wojtuś, zadeklarował, że jeśli tylko rodzina będzie tego potrzebować, może liczyć na wsparcie – zarówno materialne, jak i emocjonalne. „Wojtuś, graj w swoją ukochaną piłkę w niebiosach i kibicuj nam z góry. Wojtek i Mariusz – spoczywajcie w pokoju” – napisano w zakończeniu pożegnania.

Choć śmiertelny wypadek wydarzył się daleko od Ostrowa Wielkopolskiego, lokalna firma transportowa z tego regionu również stała się jego częścią – przez fakt, że to właśnie jej ciężarówka brała udział w zdarzeniu. Jednak to nie kwestie logistyczne, a strata młodego życia i jego ojca najmocniej poruszają dziś opinię publiczną.

Śledź nas w Google News!

Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.

Obserwuj nas w Google News
Subskrybuj
Powiadom o
22 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
pirest
11 dni temu

Tytuł powinien brzmieć zabił syna i siebie, wystarczyło spojrzeć na tył bmk i już wiadomo że tatulek zaper…ale pokazując moc autka synusiowi, pewnie spieszno było .A kierowca ciężarówki ibtaknprobowal się ratować przed oszołomami w BMW. Nie ma ratunku dla braku mózgu. Proponuję sprawdzić policzenia w telefonie , bo w necie nie wypada przez zestaw gadać. Szkoda chłopca bo poniósł najwyższą karę. Współczuję tylko kierowcy ciężarówki. Koniec

Pilot
11 dni temu

Współczucia dla rodzin zmarlych ale również dla kierowcy ciężarówki. Firma transportowa mija się ze mną wiele razy na trasie i kierowcy tej firmy musze podkreslic jeżdżą odpowiedźialnie i z kulturą. Winny kierowca bmw pozostawił traumę kierowcy ciężarówki do końca życia.

syn gromu
12 dni temu

„BMW, z nieznanych przyczyn, zjechało na przeciwległy pas ruchu” wszystko na temat

Ostatnio edytowany 12 dni temu by syn gromu
Gwidon
12 dni temu

Czy wy nie rozumiecie ze on musiał wyprzedzać. Dorośli ludzie traktują pojazd jako zabawkę przedłużenie własnego dzieciństwa.

22
0
Napisz co o tym sądziszx