Spłonęły dwa busy. Pożary dzieli kilka godzin (ZDJĘCIA)

W sobotę doszło do dwóch pożarów busów, które oddzielało od siebie zaledwie kilka godzin. W obu przypadkach strażacy skutecznie ugasili ogień i na szczęście nikt nie ucierpiał.

Pierwsza interwencja w Parczewie
Pierwsze zgłoszenie strażacy otrzymali w Parczewie, gdzie na terenie posesji zapaliła się komora silnika jednego z busów. Po przyjeździe na miejsce służby szybko przystąpili do gaszenia płomieni. Dzięki ich sprawnej akcji udało się opanować ogień, a następnie wrócili do jednostek, sądząc, że to koniec wyjazdów tego dnia.

Kolejny pożar w Topoli Osiedle
Kilka godzin później strażacy zostali wezwani do kolejnej interwencji – tym razem w Topoli Osiedle. Tam płonął samochód dostawczy, a ogień objął nie tylko komorę silnika, ale także kabinę pasażerską. Mimo rozległego pożaru służby poradziły sobie z żywiołem i ugasiły pojazd.

Szczęśliwy finał
Na szczęście w żadnym z tych zdarzeń nie było osób poszkodowanych. Przyczyny obu pożarów pozostają na razie niewyjaśnione, jednak strażacy przypominają o regularnych przeglądach technicznych pojazdów, które mogą zapobiec podobnym sytuacjom.

Tego typu zdarzenia pokazują, jak ważna jest czujność i szybka reakcja służb ratowniczych, które nawet w krótkim odstępie czasu są w stanie skutecznie reagować na kolejne zagrożenia.

POLECANE NEWSY

Śledź nas w Google News!

Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.

Obserwuj nas w Google News
CZYTAJ  Strażacy uratowali matkę z dzieckiem (ZDJĘCIA)
Subskrybuj
Powiadom o
7 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Jarek
2 miesięcy temu

Wystarczy małe zwierzątko kuna

Taka prawda
2 miesięcy temu

Busy to w większości największy śmieć motoryzacyjny jaki trafia do Polski zajeżdżone zamęczone pojazdy byle silnik odpalal i razem z mechanizmami pchał budę do przodu To nic dziwnego że wszytko płonie

Polak
2 miesięcy temu

Trele morele regularne przeglądy. Przecież to fikcja, każdy kto jeździ na przeglądy to wie że to fikcja.

miejscowy*
odpowiada  Polak
2 miesięcy temu

Ma 3 auta -i każde jest na przeglądzie-kiedyś pojechałem na dodatkowy bo domowe sposoby nie mogły wykryć pukania- i dobrze bo dwóch mechaników mówiło maglownica a nie była…koszta maglownicy 3000 nowej-a dalej ta sama;)

Arek
odpowiada  Polak
2 miesięcy temu

Za granicą już dawno żaden przeglądu by nie przeszedł w Polsce przechodzi i jedze dalej

Niemiec
odpowiada  Polak
2 miesięcy temu

Wiem coś o tym, bo pracuję w DE i tz. przegląd TüV nie przejdzie jeżeli jest nawet mały problem jak spalona żarówka.

bc
odpowiada  Polak
2 miesięcy temu

Nie tyle fikcja ile nie sprawdzają wszystkiego, bo nie muszą.
Sprawdzają hamulce, zawieszenie, itp., a nade wszystko VIN.
Zresztą zaglądając do komory silnika jakości kabli nie sprawdzi.

7
0
Napisz co o tym sądziszx