Ostrowianka, aktywistka z granicy kontra Rafał Trzaskowski

W Ostrowie Wielkopolskim odbyło się spotkanie Rafała Trzaskowskiego z działaczami politycznymi oraz grupą mieszkańców. Wydarzenie to stało się miejscem istotnej wymiany zdań na temat polityki imigracyjnej i bezpieczeństwa, a jednym z najważniejszych momentów było pytanie zadane przez ostrowiankę Karolinę Mazurek – aktywistkę z granicy polsko-białoruskiej.

Głos aktywistki: pytania o prawo i język debaty publicznej

Karolina Mazurek, ostrowianka, zaangażowana w pomoc imigrantom nielegalnie przekraczającym granicę polsko-białoruskiej, postawiła prezydentowi Warszawy trudne pytania dotyczące kwestii prawnych i humanitarnych. Odniosła się do problemu push-backów oraz sytuacji, w której żołnierz Wojska Polskiego zginął, a sprawca został ostatecznie przekazany stronie białoruskiej. Podniosła też temat łamania Konstytucji, Konwencji Genewskiej oraz Praw Człowieka.

Kolejną kwestią, którą poruszyła aktywistka, było narastające zjawisko mowy nienawiści w debacie publicznej. Przypomniała, że poprzedni rząd oraz urzędujący prezydent określali ją i jej współpracowników mianem „zdrajców”, „bydła” czy „hord”. Zapytała, czy takie sformułowania są konieczne w przestrzeni politycznej, zwłaszcza w ustach osób, które wybierali obywatele.

Rafał Trzaskowski odpowiada – twarda polityka migracyjna

Odpowiedź Rafała Trzaskowskiego wzbudziła spore kontrowersje, ponieważ w dużym stopniu przypominała narrację dotychczas prezentowaną przez polityków Konfederacji. Prezydent Warszawy przypomniał swoje zaangażowanie w obronę praw mniejszości oraz wsparcie dla nauczycieli, kobiet i uchodźców z Ukrainy. Podkreślił, że przez lata działał na rzecz grup społecznych, które były marginalizowane i atakowane przez władzę PiS.

Jednak w odniesieniu do polityki migracyjnej zaznaczył, że sytuacja się zmieniła i dzisiaj mamy do czynienia z wojna hybrydową inspirowaną przez Rosję i Białoruś. W jego ocenie niezbędne jest jasne pokazanie, że Polska kontroluje swoje granice, nawet kosztem czasowego zawieszenia niektórych praw.

Sygnalizowanie twardego stanowiska wobec imigracji

Trzaskowski podkreślił, że polityka migracyjna powinna być racjonalna i zrozumiała dla społeczeństwa, gdyż w przeciwnym razie populiści będą wygrywać wybory. Podkreślił również, że Polska była przez trzy lata najbardziej hojnym krajem w Europie wobec uchodźców z Ukrainy, ale przyszedł czas na uszczelnienie systemu wsparcia socjalnego. Jako przykład podał 800+ dla dzieci ukraińskich, które okazało się być wykorzystywane, mimo że niektóre z tych dzieci nie przebywały już w Polsce.

CZYTAJ  Nowa choinka na ostrowskim Rynku w pełnym blasku (ZDJĘCIA)

Podziały w debacie publicznej – co dalej?

Spotkanie w Ostrowie Wielkopolskim pokazało, jak trudnym tematem pozostaje polityka migracyjna i jak bardzo podzielone jest społeczeństwo w tej kwestii. Rafał Trzaskowski, choć kojarzony z liberalnym podejściem do praw człowieka, w swojej wypowiedzi postawił na pragmatyzm, co może być zaskoczeniem dla części jego wyborców.

Dyskusja wokół jego słów trwa i zapewne jeszcze nie raz powróci na polityczną agendę. Z jednej strony mamy głosy poparcia dla twardszej polityki wobec imigracji, z drugiej – zarzuty o rezygnację z obrony fundamentalnych praw człowieka. Widać wyraźnie, że debata o polityce migracyjnej i bezpieczeństwie będzie kluczowym elementem przyszłych kampanii wyborczych.

Śledź nas w Google News!

Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.

Obserwuj nas w Google News
82 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
PiGi
10 miesięcy temu

Biedna aktywiszcze,ale jeszcze biedniejsi umysłowo uczestnicy sPOtkania z Czaskoskim.Zapatrzeni jak w obrazek.Urbaniakowi-logikowi nikt nie salutował z POlicji.I ten najbardziej „utytułowany” Ostrowianin Rajski.Sama „śmietanka” intelektualna!!

Romek
10 miesięcy temu

Karolinka nigdy nie byłaś mądra i na starość jeszcze bardziej gł—ejesz

Gosia
10 miesięcy temu

Brawo, Karolina! Dziękuję za Twoją postawę, za wszystko, co robisz. I olewaj hejterów.

oo
odpowiada  Gosia
10 miesięcy temu

Ty też się nadajesz do trzepania dywanów!

Kalenarium
10 miesięcy temu

Integralność terytorilna jest kluczowa dla istnienia państwa, dlatego nawet jeśli jest to w dobrej wierze, to strażgraniczna i służby ochrony państwa mają absolutny priorytet. Przynajmniej dla mnie, i żeby nie było, nie jestem wynawcą pisu.

Elektor
odpowiada  Kalenarium
10 miesięcy temu

Masz rację. I akurat PiS nie ma tu nic do rzeczy. Te bydlaki antypolskie zdrajcy nasze granice mieli otwarte na swołocz.

1 4 5 6
82
0
Napisz co o tym sądziszx