Skandal kolejowy: Ostrów Wielkopolski traci w nowym rozkładzie jazdy!

Mieszkańcy Ostrowa Wielkopolskiego oraz okolic południowej Wielkopolski są wściekli. PKP Intercity zafundowało im niemały zawód – wraz z grudniową zmianą rozkładu jazdy pociąg „Podhalanin” relacji Szczecin – Zakopane przestał kursować przez Ostrów Wielkopolski, co od lat było wygodnym i sprawdzonym rozwiązaniem dla podróżujących do stolicy Tatr. Decyzja, która wydaje się być nieracjonalna, budzi coraz większe niezadowolenie pasażerów.

Pociąg „Podhalanin” od lat pozwalał na komfortowe dotarcie do Zakopanego w godzinach porannych, co było szczególnie cenione przez turystów planujących aktywny dzień w górach. Powrót był równie dogodny – pociąg odjeżdżał w stronę Szczecina około godziny 19, co czyniło go idealnym rozwiązaniem dla mieszkańców Ostrowa i okolic. Teraz podróżni muszą korzystać z przystanków w Pleszewie lub Kaliszu, co wiąże się z ogromnymi trudnościami logistycznymi i wydłużonym czasem oczekiwania na przesiadki.

Czas oczekiwania – prawdziwy koszmar

Obecny rozkład jazdy „Podhalanina” to prawdziwy test cierpliwości dla podróżnych. W stronę Zakopanego pociąg odjeżdża z Pleszewa o 23:47, a z Kalisza o 0:22. Mieszkańcy Ostrowa Wielkopolskiego mogą dotrzeć do tych miejscowości jedynie z pomocą innych pociągów: Intercity do Pleszewa, który przyjeżdża tam o 21:16 (ponad 2,5 godziny oczekiwania), lub pociągu osobowego do Kalisza, który dociera tam o 22:01 (czas oczekiwania wynosi około 2 godziny i 20 minut).

Powrót wygląda jeszcze gorzej. Pociąg w stronę Szczecina dociera do Kalisza o 3:43, a do Pleszewa o 4:15. Tymczasem pierwszy pociąg do Ostrowa Wielkopolskiego odjeżdża z Kalisza dopiero o 6:38, a z Pleszewa o 6:18. W obu przypadkach oznacza to godziny spędzone na stacji w środku nocy, co jest nie tylko niewygodne, ale także niebezpieczne.

Koszty i brak logiki

Dodatkowym problemem są koszty. Choć różnica w cenie biletów to zaledwie około 10 zł, dotyczy to sytuacji, gdy pasażerowie dojeżdżają do Kalisza lub Pleszewa pociągiem PKP Intercity. Alternatywne środki transportu wiążą się z dodatkowymi wydatkami, co czyni podróż mniej opłacalną.

CZYTAJ  Czujka czadu uratowała samorządowcowi życie

PKP Intercity tłumaczy, że zmiana trasy wynika z chęci skrócenia czasu przejazdu. Jednak analiza rozkładu jazdy „Podhalanina” ujawnia, że na trasie od Zakopanego do Kalisza pociąg spędza na postojach handlowych aż 80 minut, z czego najwięcej w Krakowie (24 minuty), Katowicach (30 minut), Sosnowcu (9 minut) i Łodzi Widzew (18 minut). Wygląda więc na to, że argument o czasie przejazdu nie ma tu zastosowania – „Podhalanin” z powodzeniem mógłby kursować przez Ostrów Wielkopolski bez znaczącego wydłużenia trasy.

Kto traci na tej zmianie?

Podróżni z południowej Wielkopolski zostali pozostawieni sami sobie. Choć PKP Intercity zdecydowało się wydłużyć relację pociągu „Osterwa” do Zakopanego, to jego przyjazd do celu o godzinie 17 czyni go mało atrakcyjnym. Kto chciałby marnować niemal cały dzień w podróży?

Czy mieszkańcy Ostrowa Wielkopolskiego i południowej Wielkopolski zasługują na takie traktowanie? Czy rzeczywiście nie można było znaleźć rozwiązania, które uwzględni ich potrzeby? Decyzja PKP Intercity wydaje się być kolejnym przykładem braku troski o pasażerów i ignorowania lokalnych społeczności.

Czy władze kolejowe odpowiedzą na rosnące głosy niezadowolenia? Mieszkańcy mają nadzieję, że ich postulaty zostaną wysłuchane, a Ostrów Wielkopolski odzyska miejsce na trasie „Podhalanina”. W przeciwnym razie, pasażerowie mogą stracić nie tylko bezpośrednie połączenie z Tatrami, ale również wiarę w sens istnienia tak ważnego węzła kolejowego.

POLECANE NEWSY

Śledź nas w Google News!

Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.

Obserwuj nas w Google News
Subskrybuj
Powiadom o
55 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
XD
1 miesiąc temu

Nooo…. Najlepiej… Ja proponuje w ogóle wyburzyć dworzec oraz centrum przesiadkowe bo po co to? I postawić jeszcze ze dwie galerie…

Głalyrin
odpowiada  XD
1 miesiąc temu

Zakład, że się trzy galerie nawet zmieszczą w to miejsce 🙂

No cóż
1 miesiąc temu

Od kiedy rządzi Klimek komunikacja w Ostrowie krok po kroku wymiera.W związku z tym nasuwa się pytanie po co w Ostrowie wybudowano centrum przesiadkowe???

Mieszkaniec.
1 miesiąc temu

Uśmiechnąć się nie dyskutować! Miłego dnia.

ostrow
1 miesiąc temu

miasto Ostrów gdzie nas omija wszystko tak po prostu

dino
odpowiada  ostrow
1 miesiąc temu

nie omijają wysokie rachunki OZC

75thecrow
1 miesiąc temu

Niestety chcesz być rano w Zakopcu musisz jechać na około przez Skierniewice lub Koluszki wtedy jesteś o 6.30 z groszami ale na wyrypę z Palenicy Bialczanskiej nie masz szans bo pierwszy bus po za sezonem odjeżdża 7.40 więc zostają ci tylko Kuźnice ,jeżeli chcesz zrobić jednodniowa wyrypę z powrotem do chaty po 21 z Zakopca też na około przez Skierniewice i rano jesteś w Ow

Osw
1 miesiąc temu

Jeszcze jest takoe cos cobsie nazywa autobus i wtedy najlepiej wychodzi i wdodatku taniej niz pociagiem Ostrów Kalisz

bc
odpowiada  Osw
1 miesiąc temu

Ty chyba przespałeś likwidację 19-stki.
A M jeździ, ale dużo mniej i nie w nocy, więc niewielka różnica.

Andrzej
1 miesiąc temu

Należy sobie zadać pytanie, ile ludzi jedzie pociągiem z Ostrowa do Zakopanego?

Kkk
odpowiada  Andrzej
1 miesiąc temu

Moze więcej niż w innych miejscach .Zawsze pasażerowie do Zakopanego dopisywali tym bardziej stacja węzłowa

Obserwator
odpowiada  Andrzej
1 miesiąc temu

Prawdopodobnie rentownych połączeń się nie redukuje, więc może aż takiego dużego zainteresowania nie było. Zresztą skoro w mieście dużo osób chce zaparkować najlepiej pod samymi drzwiami celu podróży, to prawdopodobnie poza miastem również i wolą jechać samochodem.

bc
odpowiada  Obserwator
1 miesiąc temu

A nie pomyślałeś, że najczęściej ludzie jadą samochodem, bo nie ma połączenia kolejowego bez dwóch przesiadek i czekania kilka godzin?

Obserwator
odpowiada  bc
1 miesiąc temu

Artykuł odnosi się do bezpośredniego połączenia, więc gdzie te dwie przesiadki? Jeżeli byłoby wielu chętnych pasażerów właśnie z Ostrowa, to by nie zrezygnowali z tej trasy, bo liczy się zysk.

Polir
odpowiada  Obserwator
1 miesiąc temu

Zapewniam że są chętni jeździłem tym pociągiem jak jeszcze łaskawie był nam dany przywilej nim jeździć .

ilu
1 miesiąc temu

Co za d*** pisze ten artykuł, Jak to przyjemność jechać nocą i być na 8 w zakopanym i po całym dniu na szlaku wracać nocą. Pociąg o Osterwa jest o wiele wygodniejszy wyruszasz w piątek 2 dni w hotelu i wracasz w niedziele. W piątek spokojnie będąc o 17 masz czas an dotarcie do hotelu wybranie się na spacer po zakopanym, na robienie zakupów. itp. Sobota oczywiście na szlaku bez stresu, i powrót w niedziele idealne połączenie

75thecrow
odpowiada  ilu
1 miesiąc temu

Gwarantuję Ci że takich co jeżdżą na 1 dniowe wyrypy jest wielu a jechanie na weekend w Tatry to głupota bo wtedy jest ludzi po kokardkę ale to zrozumieją tylko ci co kochają góry ponad wszystko a zarazem puste.Więc artykuł nie jest d—lny a może to ty

jola
1 miesiąc temu

A co z pociagiem bezposrednim do Kolobrzegu

bc
odpowiada  jola
1 miesiąc temu

Jest, a jakoby go wcale nie było, tzn. czasami się pojawia.

G.r.ik z P
1 miesiąc temu

A po co jak nie długo wejdą niemieckie linie kolejejowe

Juy
odpowiada  G.r.ik z P
1 miesiąc temu

Może będzie lepiej haha

55
0
Napisz co o tym sądziszx