Co mieli w głowie dwaj całkiem młodzi mężczyźni, którzy z maczetą napadli na dom i wynieśli z niego przedmioty o symbolicznej wartości. 24 i 31-latek na terenie gminy Sośnie (powiat ostrowski) siłowo wypchnęli drzwi wejściowe od domu i pierwszego dnia zabrali pieniądze o łącznej kwocie 600 zł, dowód osobisty pokrzywdzonego, prawo jazdy kat. B i karty bankomatowe.
Powyższy czyn nie zostałby aż tak surowo zakwalifikowany jak zachowanie obu mężczyzn, którzy następnego dnia wzięli maczetę i ponownie weszli do domu pokrzywdzonego. Tym razem uszkodzili mu rękę i zabrali telefon o wartości… 100 zł.
W domu jednego z napastników odkryto niewielką ilość substancji odurzającej w ilości mniej niż 1 gram.
Teraz za rozbój z użyciem niebezpiecznego narzędzia grozi im do 20 lat pozbawienia wolności. Sąd aresztował agresorów.