Składowisko przestanie cuchnąć

Problem mieszkańców Osiedla Zacisze-Zębców związany ze składowiskiem przy ul. Staroprzygodzkiej rozwiąże nowa elektrociepłownia. Odpady mają posłużyć do produkcji energii.

Na początku września br. z apelem do władz miasta o rozwiązanie problemu uciążliwości zapachowych, którego źródłem są składowane odpady, zwrócił się Zarząd i Rada Osiedla Zacisze-Zębców. – W naszej opinii, składowanie jest kosztowną i najmniej ekologiczną formą rozwiązania problemu odpadów komunalnych wytwarzanych na terenie Miasta Ostrowa. Apelujemy o ograniczenie ilości śmieci deponowanych na składowisku spółki RZZO i podjęcie pilnych decyzji oraz działań na rzecz rozwoju innych, bardziej efektywnych form zagospodarowania – czytamy w piśmie podpisanym przez Przewodniczącą Zarządu oraz Przewodniczącego Rady Osiedla Zacisze-Zębców.

W rozwiązaniu problemu ma pomóc budowa nowej elektrociepłowni zasilanej paliwem z odpadów nienadających się do recyklingu. – Chcemy definitywnie ograniczyć deponowanie odpadów na miejskim składowisku, maksymalnie do 2-3% obecnej ilości. Będzie to głównie gruz i materiały pobudowlane, czyli frakcja bezwonna. Odpady nienadające się do recyklingu, wytwarzane przez mieszkańców miasta, pojadą do elektrociepłowni i posłużą do produkcji energii – mówi Mikołaj Kostka, wiceprezydent Ostrowa Wielkopolskiego.

MOŻNA W POZNANIU, MOŻNA I W OSTROWIE

Plany Ostrowa potwierdza praktyka polskich miast, które posiadają tego typu instalacje. W Poznaniu, w 2022 roku poziom składowania odpadów komunalnych i odpadów pochodzących z przetwarzania odpadów komunalnych wyniósł jedynie 1,05%. Tak niski wskaźnik udało się osiągnąć m.in. dzięki funkcjonowaniu elektrociepłowni, popularnie zwanej spalarnią, która produkuje prąd i ciepło z 210 tys. ton odpadów rocznie. Ani kilogram z tej masy nie trafił w ubiegłym roku na składowisko. Mieszkańcy miast produkujących w ten sposób energię płacą także jedne z najniższych stawek w kraju za odbiór i zagospodarowanie odpadów. W Poznaniu wynosi ona 25 zł miesięcznie za osobę, W Bydgoszczy 21 zł, w Koninie natomiast 24 zł.

NOWA ELEKTROCIEPŁOWNIA

Instalacja spełniająca tzw. standardy BAT (Najlepsze Dostępne Techniki) ma powstać w Ostrowie Wielkopolskim na terenie po dawnej ciepłowni węglowej ZNTK przy ul. Wrocławskiej. Będzie przekształcać rocznie w prąd i ciepło 22 tys. ton odpadów komunalnych wytwarzanych przez mieszkańców miasta. Tego typu obiekty wyposażone są w specjalny system podciśnienia, który zapobiega wydostawaniu się jakichkolwiek zapachów na zewnątrz –

CZYTAJ  Wymusił i przewrócił się na bok

Dzięki inwestycji, do ostrowian korzystających z sieci ciepłowniczej trafi tańsze ciepło. Natomiast tańsza nawet o kilkadziesiąt procent energia elektryczna może zasilić budynki komunalne i uliczne oświetlenie miasta – mówi Mikołaj Kostka.

POLECANE NEWSY
Subskrybuj
Powiadom o

28 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
ABC
6 miesięcy temu

A dalej będą zwożone śmieci do Ostrowa z całego powiatu, i nie tylko?

Tylko polskie Pyry
7 miesięcy temu

Zauwazylem jezcze jeden bardzo duzy problem. Brak parytetow przy seregacji. Mam nadzieje ze zwlaszcza Panie zwiazane z ostrowskim marszem kobiet cos z tym palacym dylematem zrobia. STOP DYSKRYMINACJI KOBIET PRZY RECYKLINGU ODPADAMI

Hehehe
7 miesięcy temu

To się systematyczni ucieszą 🙂 Ciekawe czy Beti przyjdzie ich przytulić jak zwolnią mieszkania :))))

arca
7 miesięcy temu

Od kiedy smieci nadajace sie do spalenia w spalarni smierdza? Nieuki!

aaa
7 miesięcy temu

Chwila, chwila… Przecież cały czas jest mowa, że ta spalarnia będzie spalać pre-RDF. Więc sprawdźcie czym jest ten pre-RDF:

Pre-RDF to wysokokaloryczna frakcja odpadów komunalnych, powstała w procesie mechanicznego przetwarzania zmieszanych odpadów komunalnych. Zawiera ona zwykle nie wydzielone wcześniej w procesie selektywnej zbiórki u źródła frakcje surowcowe, takie jak tworzywa sztuczne, tekstylia itp. Pre-RDF pozbawiany jest frakcji bio, dlatego nie jest uciążliwy pod kątem generowania odorów tak jak zmieszane odpady komunalne. 

Wygląda na to, że miasto zaczyna manipulować faktami byle przepchnąć pomysł tej spalarni.

Heheszek
odpowiada  aaa
6 miesięcy temu

Brawo aaa!!!
jest coraz więcej merytorycznych wpisów pod podobnymi artykułami. I merytorycznie wypowiadają się wyłącznie mieszkańcy miasta, a nie przedstawiciele UM.
Gonić dziadów do roboty!!!
Najdroższy projekt w historii miasta, a przygotowany jak zwykle: czyli byle jak!!!

dziadek
7 miesięcy temu

jedna wątpliwość : ale do spalarni ma trafiać część kaloryczna, a nie bio śmierdząca

Kat PO
odpowiada  dziadek
6 miesięcy temu

To zacznij segregować odpady

Wicekostek
7 miesięcy temu

Na zdjęciu BAT jak się patrzy. A gdzie sortery optyczne, NIR, magnetyczne???
Tak właśnie Pan prezydent rozumie BAT. BAT nie dopuszcza możliwości takiej pracy ludzi.
Rozumiem, że spalarnia zgodna z BAT to dla Wicka palenisko otoczone kamieniami, w hali z płyty warstwowej, gdzie pracownicy spalarni wrzucają do ogniska śmieci i śpiewają przy tym radosne, harcerskie piosenki, szanty i wspominają utracone perspektywy Miasta Ostrów Wielkopolski….

Kierowca BMW
7 miesięcy temu

To jest chore żeby w centrum miasta budować spalarnie i jeszcze płacić za transport to powinno być budowane przy wysipisku albo blisko może zamiast na starym ZNTK to na kozim Borku było by super bo jest tam las i blisko pani prezydent miała by oko nad tym

Heheszek
7 miesięcy temu

Tłumaczę i objaśniam

  1. Spalarnia śmieci nie rozwiąże problemu smrodu ze składowiska przy Staroprzgodzkiej bo tam śmierdzą źle zaprojektowane procesy biologiczne. Wydajność spalarni nie wystarczy na spalenie całego strumienia odpadów i nie pozwoli na uzyskanie współczynników jak w innych miastach. Staroprzygodzka dalej będzie śmierdzieć, ale już w towarzystwie spalarni.
  2. Składowisko przy Staroprzygodzkiej ogarnia śmieci nie tylko z Ostrowa, ale z aglomeracji o wielkości ponad 150 tysięcy mieszkańców. Dlaczego więc spalarnia ma stanąć w centrum Ostrowa, gdzie w raporcie oddziaływania na środowisko ta lokalizacja dostała ocenę 2 na 5? Pan Prezydent chyba też przeszedł przez edukację na dwójkach, skoro taka ocena go satysfakcjonuje. Mieszkańcy Ostrowa celują wyżej!!!
  3. Spalarnia w Poznaniu nie spala osadów ściekowych bo miasto Poznań radzi sobie lepiej nie tylko w kwestii odpadów, ale również w kwestii gospodarki ściekowej. W Polsce coraz więcej się mówi o produkcji nawozu z osadów ściekowych, ale nasi przedstawiciele jeżdżą na Maltę odbierać nagrody, zamiast brać udział w sympozjach związanych z gospodarką osadami ściekowymi.
  4. Miasto Poznań eksploatuje również duże składowisko odpadów i otwiera kolejne kwatery składowe. Składowisko jest zlokalizowane na północ od miasta i uwaga: NIE ŚMIERDZI tak jak nasze bo się chłopcy ogarneli z właściwą technologią.
  5. Spalarnia w Poznaniu jest prywatna. Miasto jest zobligowane „wyłącznie” do dostarczania właściwej ilości odpadów, bo inaczej i tak zapłaci za śmieci nie spalone. Natomiast koszt budowy spalarni poniósł inwestor prywatny, a nie bogaty przecież Poznań. Ale przecież my mamy tyle hajsu, że i na żużel jest i na koszykówkę i na szczalnię solankową i na wszystko czego mieszkańcy naprawdę w mieście oczekują.
  6. Nasza spalarnia spalając 22 000 ton odpadów rocznie wytworzy 6 000 ton żużli i popiołów i prawie 4 000 ton odpadów niebezpiecznych. To nie jest żaden BAT!!! Czy Pan prezydent w ogóle zapoznał się z raportem oddziaływania na środowisko za który zapłacił? Chyba nie, skoro opowiada takie brednie i kocopoły!!!

Reasumując: urzędnicy wydają nie swoje pieniądze i przykrywają spalarnią szereg innych swoich zaniedbań, takich jak na przykład smród ze Staroprzgodzkiej czy metale ciężkie w osadach ściekowych w Rąbczynie. Brać się do roboty nieroby. Spalarnia to BAT na mieszkańców, a nie żadne Best Available Technology.

UM to GA MO NIE!!! I tyle w temacie.

Szkoda gadać!!!

dobry duszek
7 miesięcy temu

teraz będzie śmierdzieć gdzieś indziej może TOBIE

28
0
Napisz co o tym sądziszx