Minister zmierzył się z rolnikami

Zakończyło się dwudniowe tournee ministra rolnictwa Henryka Kowalczyka po południowej Wielkopolsce. O co pytali go rolnicy?

Co warte podkreślenia, spotkania były otwarte i minister odpowiadał na szereg dociekliwych pytań ze strony rolników. W spotkaniach uczestniczyli również lokalni politycy i samorządowcy.

W pierwszej części trwającej około 30 minut minister opowiadał o sytuacji w rolnictwie. Następnie przez półtorej, a w niektórych miastach nawet 2 godziny konfrontował się z pytaniami rolników. Te dotyczyły głównie problemu ASF, dopłat bezpośrednich czy emerytur rolniczych. W Kępnie kilka pytań dotyczyło rekompensat związanych z suszą. Dyskusja była merytoryczna i nie doszło do ataków personalnych.

W środę dwudniowe spotkania zakończyły się w Orpiszewie (położony niemalże na skraju powiatów ostrowskiego i krotoszyńskiego), zorganizowanym w restauracji Chmielowa, gdzie przygotowano dla uczestników spotkania pyszne ciasta. Minister mówił tam o popełnionym błędzie dotyczącym zakazu budowy domów w miejscach gdzie powstały już elektrownie wiatrowe.

Rzeczywiście ustawa która została wdrożona czyli ta ustawa 10h. Jak to się mówi czyli dziesięciokrotna odległość od wiatraka. Ustawa spowodowała, że do istniejących wiatraków nie można się dobudować. W tej chwili ustawa wiatrakowa jest w Sejmie. Nie wiem jaki będzie los luzowania tej odległości przy budowie wiatraków, ale na pewno znam już wielu przekonanych posłów. Rzeczywiście tym sposobem zostali przypadkowo ukarani właściciele gruntów, którzy znaleźli się przy już istniejących wiatrakach i to jest sprawa która jest do załatwienia. Po zmianie to właściciel podejmie decyzję czy chce się pobudować w pobliżu wiatraków.

Jeden z rolników spytał o rzekome sytuacje, w których rolnicy karani są za prace w godzinach nocnych lub składowanie opon na pryzmach z kiszonką. Minister Kowalczyk przyznał, że opony są traktowane jako odpad i nie można tego zmienić. W rozmowie z minister Ochrony Środowiska uzyskał zapewnienie, że rolnicy za przykrywanie oponami pryzm z kiszonką nie będą karani. No chyba, że ktoś zwiezie opony z połowy powiatu i będzie przekonywał, że służą one do powyższego celu.

CZYTAJ  Nie żyje młoda kobieta. Zmarła dziś w nocy

Henryk Kowalczyk przytoczył rozmowę z komendantem głównym policji, z której wynika, że policjanci przychylnym okiem patrzą na rolników jeżdżących sprzętem rolniczym w godzinach nocnych. Również tu podał skrajny przykład gdy będzie mogło wystąpić nałożenie kary. Taką sytuacja może mieć miejsce jeśli rolnik wjedzie kombajnem na drogę ekspresową i spowoduje duże utrudnienie w ruchu.

Na koniec rolnik zapytał się jak należy nazywać żywność „nieekologiczną”. Henryk Kowalczyk wyjaśnił, że ekologiczna żywność jest produkowana bez chemicznych środków ochrony roślin, bez chemicznych nawozów począwszy i przetwarzana bez chemicznych dodatków. Pozostała żywność jest smaczna, zdrowa, bezpieczna.

Jedna z mieszkanek Odolanowa przedstawiła problem notorycznego zalewania łąk a także przeszkadzających starych słupów energetycznych. Minister polecił skontaktować się z lokalnymi politykami, którzy mają zająć się sprawą.

Minister odwiedził miasta na zaproszenie europoseł Andżeliki Możdżanowskiej oraz poseł Katarzyny Sójki.

POLECANE NEWSY
Subskrybuj
Powiadom o

22 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Konfederata
1 rok temu

Jak zwykle, najpierw był spęd podstawionych pixxxwskich tz rolników ,potem zaaranżowane oklaski. A na końcu obiecanki dla głupców. Nic nowego w wydaniu tej przestępczej grupy.

Iceman
1 rok temu

Ciekawe ile zaszczepów tam było?

Jurek
odpowiada  Iceman
1 rok temu

Co to ma do rzeczy.

Józwa Butrym
odpowiada  Iceman
1 rok temu

A ty się nie szczepiłeś i tak mózg masz zryty.

Haha
1 rok temu

No i pięknie. Rolnicy uglaskani teraz wiedzą na kogo głosować😆

Obywatel
1 rok temu

Na zdjęciach widać, że załapała się Malągowa – specjalistka od łamania Kodeksu Pracy. Co to za władza, która na stołku ministra zatrudnia taką osobę. Uwaga ta Pani może podpowiadać prezesowi jak zlikwidować kadencyjność w parlamencie. Tak zrobiła jak jej się kończyła kadencja dyrektora szkoły. Szybkie założenie Spółdzielni Oświatowej i ustawka w statucie. Zlikwidowała kadencyjność na wieczne panowanie.

Ostatnio edytowany 1 rok temu by Obywatel
S_
odpowiada  Obywatel
1 rok temu

Zgadza się. Kiedy sprawa gimnazjum na Waryńskiego zostanie wyjaśniona?

ZK
1 rok temu

A kiedy opona jest odpadem? Czy to zależy od wysokości bieżnika? Może minister mi uzasadnić, kiedy oponę można traktować jako odpad.

Ciekawy
1 rok temu

Zyga Banasiak – co on tu robi, kto go tam wysłał?

irek
1 rok temu

Malagowa jak zwykle tylko se lansuje moze by tak zakonczyc to turne po kraju za kase polakow

max
1 rok temu

ile autokarów PiS przyjechało?

Wina Tuska
1 rok temu

Tak że tego towarzysze…pomożecie? No! No i fajno! O to chodzi. Tak że głosować tam na PiS i się poprawi!

Staruch
1 rok temu

Opona to opona, albo jest odpadem, albo nie ? Znowu jak to w Pis interpretacja prawa tak żeby każdy był zadowolony. To samo przepisy o poruszaniu się maszyn rolniczych po drogach. Jest zgodne z prawem to ok, nie mandat i tyle. Dlaczego policja ma patrzeć przychylnym okiem na rolników? I tak w tej chwili wygląda nasze państwo w każdym wymiarze. Jesteś dyzmą prawo naciągniemy, nie to do.ebiemy.

Ostatnio edytowany 1 rok temu by Staruch
22
0
Napisz co o tym sądziszx