Około godziny 18 wezwano służby ratunkowe do dwóch aut znajdujących się w stawie pomiędzy miejscowościami Dębnica, a Antonin.
Po przyjeździe na miejsce okazało się, że są to auta typu off road, a w środku nie ma żadnej osoby.
Im dalej jedziesz tym dalej trzeba iść po ciągnik 🤣🤣🤣
Debilizmu ciąg dalszy.
Moda na porzucanie aut. Zatem Kluczyki i dokumenty zostawiajcie też!
Mam nadzieję że rachunek za akcję wystawiony
Rachunek powinien być wystawiony zgłaszającemu.
Dojechać ich za jazdę po lesie i niszczenie wałów to się odechce
Procenty w tle tej zabawy
kto płaci za akcje Straży Pożarnej ?
Takie asy po lesie halas robić zwierzęta płoszyć a o pomoc strażaków prosić dowalić karę z 5 tys za jazdę po lesie wyłapać tych baranów co jeżdżą na kładach i krosach z dziurawym tłumikami nie szanujących ludzi którzy jadą rowerami
Dołożyć jeszcze za zanieczyszczenie stawu.
Gratulacje
Na grzyby poszli.