Około godziny 19 doszło do dachowania samochodu osobowego na trasie Bogdaj – Garki w gminie Sośnie. Ze wstępnych ustaleń wynika, że osobowe audi dachowało, a w środku znajdował się młody mężczyzna.
Strażacy zostali zadysponowani do uwiezionego kierowcy. Mężczyzna nie dawał oznak życia. Na miejsce wysłano również śmigłowiec LPR. Pomimo podjętej reanimacji nie udało się przywrócić życia. Wkrótce więcej informacji.
Mężczyzna ma mieć około 34-lat z pobliskich Garek.
Ale ktory Baki bo dwoch mialo w okolicy takie ksywy??
A czy to ważne ?
Ten drugi żyje.
Ogólnie to szkoda chłopaka ale to wisiało na włosku.. tragedia.. balowal codziennie, dobrze że nie zabił nikogo bo jego rodzina miała by na sumieniu również inną osobę..
Ludzie ogarnięcie się i te durne komentarze ,tragedia rodziny , najbliższych a tu wywlekanie szmiry.Gdy by to twój brat ,ojciec był też byście tak psioczyli na zachowanie chorego ,pogrubionego człowieka
A gdyby tak wleciał autem w twoja rodzinę?
Naćpany czy pijany badales go że wiesz ??? Tyłu bez nałogu ciśnie w pedał gazu lub zagapienie w komórkę i nieszczęście gotowe. Oczywiscie nie pochwalam ale różne przyczyny są .Jemu życia już nikt nie wróci więc spokój nad jego trumna nie osadzanie
Jeśli to czytasz i lubisz się bawić,to pamiętaj że narkotyki doprowadzają do takich tragedii.Alkochol za kółkiem również. Szkoda chłopa ale los wybrał sobie sam.
To chora glowa a brak pomocy .Gdyby nasze państwo ,lekarze współdziałali i pomoc była z ich strony w leczeniu takich pogubionych ludzi
On nie chciał sobie pomóc,poprostu lubił pocpac i pić oficjalnie o tym mówił.
Jeśli państwo ma wychować człowieka który ćpa,to powinien trafić na Filipiny gdzie za posiadanie lub bodajże próbę kupna jest więzienie
Ok rozumiem choroba ale jeśli w takim razie najbliżsi widzą taką osobę która potrzebuje pomocy gdzie byli? Rozumiem że dorosły ale kurde..
Kończąc oczywiście mógł żyć.. szkoda chłopaka ale już nic i nikt tego nie zmieni.
Osobę dorosłą trudno zmusić do leczenia. Rodzina może chodzić od drzwi do drzwi i staje się bezsilna. Wiem bo ja tak walczę o bliska osobę. Wola uzależnionego i jego zgoda jest kluczem do sukcesu. Inaczej rodzina ma koszmar w domu i bezsilność póki chory nie odwali naprawdę poważnego numeru. Rodzina na pewno próbowała prośba i groźba, ale rozum uzależnionego ma swoje prawa
Najpierw, to trzeba chcieć sobie pomóc bo na siłę to chodzi betoniarka …tak obrazowo
Prawda jest taka że Baki jechał bez prawa jazdy,wzięto mu je parę miesięcy temu. Pił i ćpał cały czas nie podważanie, po zabraniu uprawnień jeździł swoim audi pod sklep i pił. To tylko brakowało iskry do tragedii, płaczu innych. Lecz skończył sam. Bo jego samego, jego życie jebalo. sam o tym głośno mówił. Gdzie są ci którzy mogli mu przeszkodzić w jeżdżeniu??? Dobrze że nikt inny nie został zmieciony z tego świata z powodu takiego człowieka.
Nikt go nie zatrzymalby ,to choroba(chora glowa) i trzeba leczyc
Jak wiedziałem co robi to dlaczego mu w tym nie przeszkodziles!!! Ty i jego koledzy
Dokładnie
Z powodu jakiego człowieka, co masz na myśli? Baki był dobrym człowiekiem aczkolwiek robił źle ostatnimi czasy,ale miał dobre serce czego wielu osobom brakuje choćby tutaj piszącym te durne komentarze, ale takie komentarze piszą tylko tacy co w życiu nie mają problemów,co nie mają pojęcia o tym co to choroba i co to życie z kimś uzależnionym, chorym ,takim ludziom ciężko pomóc bo on sam, nie zdaje sobie do końca sprawy z tego ,że robi źle albo jeszcze lepiej to nawet nie przyznaje się do swojego nałogu a jest już tak słaby psychicznie ,że tak jest najłatwiej pić albo cpac,byle zapomnieć o swoich problemach.Najbardziej smutne jest w tym wszystkim to ,że nikomu nie udało się go powstrzymać, że nikt przy nim nie czuwał a on sam robił to na co miał ochotę bo wiem ,że był dobrym synem ,bratem i wujkiem tylko pogubił się tak bardzo ,że już sam nie umiał z tego wybrnąć bo nie miał nad sobą ręki,która by mu pogroziła aż stała się tragedia.Tylko,że teraz jest za późno,wielka szkoda, że tak zakończyło się jego życie.Dla wszystkich oceniających go,jeśli znałeś go choć trochę,idź zapal świeczkę, pomodl się, nikt nie wie który z nas będzie następny, czy w chwili słabości akurat nie ty popełisz błąd i nie ciebie będą właśnie wtedy źle oceniać. Osąd I ocenę zostawmy temu do góry. Mam nadzieję, że Baki jest już teraz szczęśliwy.Szczere wyrazy współczucia dla jego rodziny.
Paulina pięknie napisane
Prawda
Gdybyście go choć trochę znali wiedzielibyście jaki był
Był dobrym uczynnym człowiekiem ,
Pogubił się , ale nigdy nikomu nie zrobiłby krzywdy
Mam również nadzieję że tam do góry jest już szczęśliwy
(*)(*)(*)(*)(*)
Myszka to nie Paulina ale to jest teraz mało istotne
To samo mówi moja córka,ze był bardzo dobrym i kochanym człowiekiem ,w ten dzień czekała z kimś na niego ,bo mieli się spotkać,jeszcze rozmawiała z nim przez tel ,a później cisza …i ci co nic nie wiedzą,nie znali go to mają mordy zamknąć,,Nie Oceniajcie..taka prawda
Tomasz spoczywaj w pokoju
Pedał z gazu ludzie! Więcej kultury na drodze bo chamstwo i słoma na każdym kroku
Jakie to audi. A3. 8p??
Prędkość zabija …
Uczył audika latać?