Ksiądz w 5. fali odwiedza domy parafian

Codziennie w mediach głównego nurtu prezentowana jest sytuacja epidemiczna. Ta ma być zła, ponieważ jest wiele zakażeń każdego dnia, co na razie nie przekłada się na wzrost liczby zgonów. Większość proboszczów zrezygnowała z odwiedzania domostw i ograniczyła się do spotkań w murach kościołów. Wyjątek stanowi kapłan z Przygodzic, który wirusowi się nie kłania.

Tradycyjna kolęda jako wizyta duszpasterska w domach wiernych jest ważnym elementem w życiu parafii, gdyż jest doskonałą okazją do ewangelizacji i ważnym sposobem na dotarcie do wielu parafian, z którymi nie ma innych okazji do spotkania. Ponadto w parafiach, gdzie zostali ustanowieni nowi proboszczowie, wizyta duszpasterska jest tym bardziej potrzebna, gdyż umożliwia poznanie się duszpasterza z parafianami. Chociaż więc kolęda jest prawdziwym dobrem duszpasterskim, to jednak z uwagi na istniejące wciąż zagrożenie epidemiczne, należy rozważyć najwłaściwszy sposób jej przeprowadzenia.

Biskup Kaliski, biorąc pod uwagę różnorodność i specyfikę poszczególnych parafii naszej diecezji, pozostawia proboszczom, którzy powinni skonsultować się z radami parafialnymi, możliwość podjęcia decyzji co do sposobu przeprowadzenia kolędy z zachowaniem jednakże zasad higieny sanitarnej i z użyciem koniecznych środków ostrożności.

Prosimy duszpasterzy o uszanowanie decyzji osób, które ze względów sanitarnych nie będą chciały uczestniczyć w spotkaniu kolędowym. Zwracamy się także z prośbą do kapłanów o braterskie zrozumienie i unikanie komentarzy co do podjętych przez poszczególne parafie decyzji o formie kolędowania.

ks. Paweł Gużdzioł
Wikariusz Biskupi ds. duszpasterskich

ks. Marcin Papuziński
Kanclerz Kurii

Niektórzy parafianie dziwią się postawie proboszcza z Przygodzic i alarmują media. Czy popieracie postawę proboszcza?

POLECANE NEWSY
Subskrybuj
Powiadom o

68 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Maniek
2 lat temu

No i co z tego. A do sklepów nie chodzicie, a autobusami i koleją nie jeździć ie, a na imprezach się nie spotykacie, a na chodniku idziecie sami, a w pracy każdy ma osobne pomieszczenie ze śluzą? Zatem koniec pieprzniczka o zarażaniu.

#&#
2 lat temu

„Ojej” czy to czasami nie ” duch” Gerlacha?

Apostata
2 lat temu

Tylko apostazja. Piękna procedura. Serce się raduje.

Ojej
2 lat temu

Ksiadz z Ociaza jest niefajny. Ciekawe czy parafianie wiedza ze to za jego kadencji jako prefekta(prefekta od wycowania) powiesił się kleryk w Kaliskiem seminarium. A drugi prefekta (od nauki) został przeniesiony do Warszawy. Taka sytuacja ciekawa

Poconaco
2 lat temu

A niech łazi. Jak ludzie są naiwni i wpuszczają … Czy ta kolęda coś wnosi poza nudna rozmową i zebraniem kasy. Dla mnie nic. To tak jak gadanie z telemarketerem lub nie😉

filip z konopii
2 lat temu

Kto myślący wierzy w coś co było 2000 lat temu. Każdą wiadomość można zmanipulować. Co człowiek to inna interpretacja wiadomości.

Wierząca.
2 lat temu

Nauczyli się łazić po domach i tak to trwa. Po co świecić co roku mieszkanie? Raz poświęcone chyba wystarczy, przecież przez rok to się nie dewaluuje. Niedługo będą nas chrzcić co roku. To jest wyciąganie pieniędzy i wszyscy to wiemy tylko nikt tym żebrakom nie umie się przeciwstawić. Łażą po tych domach bezwstydnicy i tak żebrzą. Wiem ,że nie muszę ich przyjmować i nie robię tego ale piszę, bo czasami wkurza mnie ta ludzka naiwność. Modlę się sama w domu, nie potrzebuje do tego pośrednika któremu trzeba za to płacić, nikogo nie zabiłam , nie oszukałam, nie okradlam więc i Boga nie mam powodu się bać. Po co mi zatem ksiądz??!!! Bez jego pośrednictwa szczerze się pomodlę, wyznam Bogu co mnie trapi i ulgę czuje większa niż po rozmowie z księdzem , który straszy jakimś piekłem, jakąś karą bożą. Bóg jest miłosierny w przeciwieństwie do księży, którzy swoje miłosierdzie uzależniają od kasy. Im więcej dasz tym miłosierdzie ich jest większe. Amen

tak
2 lat temu

Katolicyzm się kończy jak w XVI wieku za Dr.’ Marcina Lutra w Niemczech, nadchodzi reformacja kościoła, ludziom nareszcie to bielmo z oczu schodzi ! Ta mafia w czarnych surdutach powoli odchodzi w zapomnienie, potrzeba jeszcze lat, ale ten proces na szczęście już postępuje, a co najlepsze jest nieodwracalny….to cieszy najbardziej….hipokryzja, łajdactwo, wykorzystywanie i złodziejstwo za pomocą tych wszystkich tkliwych, mdłych metod zostaje obnażane stopniowo, a siódme przykazanie mówi, nie kradnij…! A oni nadal nas próbują okradać…ale już na szczęście coraz mniej i coraz rzadziej..!

68
0
Napisz co o tym sądziszx