Kierowca z pizzerii nie chciał by pizza ostygła. Wpadł w barierki

Są zawody, w których pracownicy czują, że trzeba zadbać o zadowolenie klienta np. tego głodnego. W tym celu mogą nieświadomie „nie dostosować prędkości do warunków panujących na drodze”.

O konieczności zachowania większej uwagi podczas przymrozków przekonał się kierowca jednej z pizzerii w Ostrowie Wielkopolskim. Jadąc ulicą Wysocką autem marki SMART wpadł w poślizg, a następnie uderzył w barierki na chodniku. W aucie naderwało się koło oraz została uszkodzona karoseria z przodu i boku.

Klienci czekający na pizze musieli uzbroić się w chwilowo większą cierpliwość. Na miejscu pojawiła się policja oraz zastęp straży pożarnej. Do usunięcia została plama oleju.

POLECANE NEWSY
CZYTAJ  16-latka spowodowała straty na ponad 100 tysięcy! (ZDJĘCIA)
Subskrybuj
Powiadom o

20 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Nick
2 lat temu

Smarty maja bardzo mocna rame, to nie to samo co te wszystkie ligiery z plastiku

Maciej
2 lat temu

Kierowca tego auta jezdzil po centrum wielokrotnie jak popi***olony to raZ, a dwa smarty łatwo wpadają w trudny do opanowania poslizg

Marian
2 lat temu

Czyżby letnie

....
2 lat temu

Nie raz widziałem jak to autko zapieprzalo. Śnieg czy nie śnieg. I Stało się

ovia
2 lat temu

WIDAC JAKIE SA TE SMARTY JAK PUDELKA WYTRZYMALE

Szczery
2 lat temu

Prawda jest taka że to już nie chodzi o to co chciał zrobić kierowca tylko czego wymaga klient od lokalu a dalej pracodawca od pracownika. Miałem okazję jeździć zima z dostawami jedzenia i presja jak i stan techniczny samochodów pozostawia wiele do życzenia

Red
2 lat temu

Kierowca do zwolnienia , kto temu osłowi daj prawko?!

Żółw najszybszy w mieście
2 lat temu

Szefa nie interesuje nic poza zadowoleniem klienta. Pracownik ma sprostać zarówno oczekiwaniom klienta jak i szefa. Za kupę pieniędzy bo przecież najniższa krajowa idzie w górę.

on
2 lat temu

haha, to ta co pod prąd jeździ, karma wróciła

Kłyk styk
2 lat temu

Franek Maik ????

20
0
Napisz co o tym sądziszx