Strażacy ze Skalmierzyc i Ostrowa Wielkopolskiego zostali wezwani do akcji ratowniczej na terenie dużej firmy w Ociążu. Wózek widłowy najechał na nogę jednego z pracowników.
Zgłoszenie wpłynęło około godziny 3:30. Pierwsi na miejscu pomocy udzielali strażacy ze Skalmierzyc. To właśnie im udało się uwolnić nogę poszkodowanego spod wózka widłowego.
Kontuzjowany pracownik został przewieziony do szpitala. Tam stwierdzono uraz zmiażdżeniowy prawego podudzia. 52-latek był trzeźwy.
I co nie wpuscili Was do środka ? fotke zrobiliscie z wiaduktu ? nie protestujecie tak jak z tą granicą na wschodzie ?
A ten młody bhpowiec z brodka zawsze uśmiechnięty a wypadek za wypadkiem wszystko cacy
Jak usłyszałem o wypadku pomyślałem że gruby usiadł facetowi na nogę. Na szczęście okazało się że to tylko wózek widłowy
A wózek był trzeźwy skoro nie uważał i najechał na nogę pracownika?
Ja tam polecam pracę w Correct i com40 przynajmniej licho płacą i robię dużo godzin wiec nie mam czasu na narzekanie.
To wozek sam nie mogl zjechac z goscia tylko straz byla potrzebna
Pracodawca który tak mało placi,okrada pracownika z tego co zarobił.
Budynek do zamknięcia bo firmą to tego nazwać nie można.
Nie strażacy tylko pracownicy uwolnili nogę poszkodowanego
Noc jest od spania. Normy wyśrubowane; że szkoda gadać. Ale pracodawca zawsze czysty jak łza. Każdy przepis ustawiony po nich. U Nas nie ma kontroli tylko dla picu.
