W niedzielę na trasie Wielowieś – Grabów nad Prosną doszło do dachowania samochodu osobowego. Kierująca volvo wypadła z drogi i zatrzymała się po około 10 metrach w lesie.
Kobieta nie miała poważniejszych obrażeń.
W niedzielę na trasie Wielowieś – Grabów nad Prosną doszło do dachowania samochodu osobowego. Kierująca volvo wypadła z drogi i zatrzymała się po około 10 metrach w lesie.
Kobieta nie miała poważniejszych obrażeń.
Kobieta, wszystko jasne. Trabantem też babka prowadziła i też dach.
ano, bo z łojszczeszewa na grzyby PANIENKA se jechała!!!!!!!!!!! i dojechała!!!!!!!!!!!
Na pewno Volvo chciało za potrzebą.
Kolejna, która szybciej jedzie niż myśli…
słońce ją oślepiło
Od szwedzkiej myśli technicznej nie ma co za dużo wymagać.
Większość tego typu wypadków to nadmierna prędkość. Mandaty powinny być większe!!! Np w zabudowanym przekroczysz o 100% to 5tys kary. odrazu ludzie by się nauczyli!! A nie 500zl. Co to 500zl w dzisiejszych czasach… A 5 kafli na ulicy nie leży..
Pogoda brawura pedał w podłogę i efekty widać!
Pewnie oko poprawiała lub fryzurę albo pisała esa a może gadała przez telefon?!
Albo zero doświadczenia no i za duża moc silnika i chop do lasu😜
Jak nie umie jeździć to Seicento niech sobie kupi a nie takie auto!
Pewnie za wolno jechała.
POT