W budynku przy ulicy Strzeleckiej, w pobliżu skrzyżowania z ulicą Jankowskiego, doszło do niebezpiecznego incydentu. Podczas prac rozbiórkowych przecięto rurę, w której był gaz pod ciśnieniem.
Pracownicy mieli dużo szczęścia, bo podczas przecinania szlifierką kątową tworzyło się wiele iskier. Mężczyźni powiadomili służby i ewakuowali się na zewnątrz.
Osoba postronna zasugerowała wyłączenie bezpieczników od prądu znajdujących się na elewacji budynku, minimalizując ryzyko wybuchu.
Załamany, ale jeśli gaz wypełni się w budynku wtedy dochodzi do wybuchu, więc pomysł za nim coś napiszesz
Flachowcy
Gaz ziemny nie wybucha tylko się spala , także spoko. A w budynku niskie ciśnienie to językiem by ten wyciek naprawił
No właśnie Władek, dlaczego to osoba postronna, a nie robotnicy?
Chociaż jak przecięli rurę z gazem, to dlaczego spodziewać się po nich myślenia.
Nie był zorientowany co za rura. Co w niej płynie. Powinien się zorientować.
Brawo dla osoby postronnej. To pewnie uratowało połowę miasta przed wybuchem
