W środę popołudniu doszło do zderzenia dwóch aut w Topoli Małej – droga na Odolanów. Citroen berlingo wjechał w tył toyoty rav4.
Toyota była prawie nowym autem. Miała dopiero przebieg wynoszący 4 tysiące kilometrów. W chwili zdarzenia samochód poinformował o zderzeniu. Dzięki temu bez zbędnej zwłoki straż pożarna i policja zostały wezwane do wypadku.
Na miejscu zastano uszkodzone auta, ale ponieważ siła uderzenia nie była duża, nikt nie wymagał pomocy medycznej.
Policja nic nie wiedziała dzwoniła do kobiety poszkodowanej gdzie jest kolizja bo policja trafić nie umie choć było podane miejsce przez poszkodowana
a straż była jako pierwsza pełna profeska ze strony straży
Najważniejsze, że nic się nikomu nie stało. Tak to już jest, że nikt z nas nie zna dnia, ani godziny, wystarcza sekundy, chwila nieuwagi i kolizja gotowa.
Całe szczęście że nic się nie stało dziecku i kierowcy. Auto to rzecz nabyta. Kierowcy jeżdżą jak jeżdżą
Biedak – niedługo to tylko elektryki będą jeździć te wszystkie kopciuchy pójdą do lamusa.
Ciekawe ile taki kosztuje?
Toyota Dobre ,mocne auto ,super ten system co sam zgłasza kolizję. Go hybrid.
Bardzo dobrze ,jedno elektryczne gówno mniej …
Stop HYBRID. Only LPG
Tak się kończy jazda na zderzaku. Wystarczy sekunda nieuwagi.
Auto elektryczno-spalinowe – to kabluje 😀
